czesc wymieniłem ostatnio uszczelke pod głowicą bo jak się na wysokich obrotach jechało to kopcił na biało i od strony zewnętrznej na uszczelce widać było małe kropelki dodatkowo po nocy na zimnym silniku ciężko było go odpalić ,ale sam już kurcze nie wiem zrobiłem wszystko jak trzeba splanowany cylinder i głowica na szkle ,wszystko poczyszczone i odtłuszczone ,podkładki spręzenujące nakrętki zmeinione na zwykłe bez kapturków dokręcone wszystko kluczem dynamometrycznym oraz skręcane stopniowo po przekątnej a tu po wymianie po przejechaniu 50 km to samo znaczy odpala ładnie za pierwszym czy zimna czy ciepła (ale to pewnie bo jest wszystko jeszcze czyściutko w cylindrze) ale kopci i poci się na uszczelce ,zamówiłem nową uszczelkę bo jak nic musze powtórzyć zabieg ,ale pytanie do Was co mogłem zrobić żle czy istnieje opcja ,że złą stroną położyłem uszczelke ( nie miała żadnego napisu up,top czy strzałki) to położyłem podobnie jak starą wydaje mi się że 30 niutonometrów to może za mało w moim przypadku bo przy tej wartości śruby nie stawiały za dużego oporu praktycznie bardzo mały i myśle ,żę może dlatego uszczelka już się poci . teraz przy zmianie zostaje mi chyba dokręcić wszystkie nakrętki na maksa aż nie bedzie chciało iść dalej oczywiście z wyczuciem by nie ukręcić szpilek , ale mocno pomocy bo ręce mi juz opadaja a wszystko zrobiłem wczesniej picuś glancuś jak w poradniku ,a tu taka kalapita

Nie dokręcaj na maxa ale daj pierścień reinza. Jest na forum o tym.

co to jest Mógł byś więcej powiedzieć o co chodzi bo nie mogę namierzyć cokolwiek o tym

-- 17 sie 2016, 0:12 --

no chyba czaje chodzi o specyfik w tubce? dzięki za podpowiedz nie wiedziałem ,że jest coś takiego zostaje tylko sprawdzić czy pomoże mimo ,że po planowaniu miałem naprawde równiutką powierzchnie na tłoku i głowicy

czesc niestety uszczelka rainza nie zdała swojego zadania i teraz nie wiem znów czy może mam skoszone płaszczyzny na cylindrze i głowicy i niewidać tego gołym okiem i musze oddać do planowania mechanicznego czy co jest grane niemam pojęcia mam dt 2 miesiąc (a po planowaniu na szkle powierzchnie były naprawde równiutkie) i myśle że poprzedni właściciel nie przykręcał głowicy kluczem dynamometrycznym tylko na maxa to może być przyczyna ,że teraz mam taką nieszczelność? już nie mam siły trza zamawiać 3 uszczelke jaja jak berety cała robota znów na darmo ,poradżcie coś bo naprawde nie wiem

-- 04 wrz 2016, 8:56 --

witam chyba jest już dobrze po planowaniu w warsztacie okazało się że powierzchnia cylindra była skoszona(pofalowana ) pan powiedział ,że nie miała prawa trzymać po odebraniu cylka i głowicy skręceniu wszystkiego zrobiłem już 120 km i chyba trzyma elegancko ,ale czy to normalne że dt kopci troszkę na wysokich obrotach już nie syfi tak jak wcześniej bo cały błotnik był zasyfiony płynem nieprzepalonym ale kopci? mieszanka 1:50 jak jedzie się spokojnie nie kopci wcale dopiero przy 7000 obr i wyżej może bierze mi olej ? czy dt 125 na wzszych obrotach zawsze troszke kopci?

czesc znów coś sie dzieje dzis było bardzo gorąco i zauważyłem ,ze wywaliło mi płyn zbiorniczkiem wyrównawczym ,a z chłodnicy lecą bąbelki jak zaczołem sprawdzac czyżby znów uszczelka pod głowicą? czy może uszczelniacz pompy wody dodam ,ze temperatura była ok znaczy wskażnik był jak zawsze na środku nie przegrzewa sie napewno ale wywala płyn do zbiorniczka wyrównawczego i gdy sprawdzam na zdjętym korku od chłopdnicy to idą maleńkie bombelki w płynie chłodniczym jak dodaje mocno gazu powiedzcie co to znów uszczelka czy uszczelniacz pompy wody obstawiam uszczelniacz choć olej w skrzyni begów nie jest wymieszany z płynem chłodniczym ,czy może uszczelniacz od strony sprzęgła na wale poszedł , poradżcie coś bo sam już nie wiem, jeśli olej nie jest wymieszany z płynem chłodniczym to możemy wykluczyć uszczelniacz że jest dobry?

-- 18 wrz 2016, 15:30 --

a czy próbował ktoś wygrzać uszczelkę pod głowicą znaczy po splanowaniu wszystkiego i złożeniu odpalic moto na 15-20 sekund nie zalewając go płynem by ta warstwa na uszczelce dobrze zaczeła przylegać ktoś kiedyś tak robił bo może tak trzeba by nie bawic sie w reinzisol? to wydaje się w miare logiczne gdyż ta 3 warstwowa jest pokryta taką masą jakby uszczelniającą która musi raczej zapewnić szczelne połączenie cylindra i głowicy

I jak doszedles wreszcie co było przyczyną?

MI chyba również uszczelka nie trzyma i pompuje gazy do cylindra. Zawsze po jeździe w zbiorniku wyrównawczym jest płyn i wylewa się przelewem. Jak dobrze rozumiem głowica i cylinder do planowania zawsze czy cylinder tylko jak widać że jest nierówny?
Jaka jest normalna temperatura pracy dt? Wskazówka po środku i tak ma stać niezależnie od jazdy jak wszystko jest sprawne czy nie ma takiego położenia? Jak jeżdżę i widzę że wskazówka jest na 7/10 zakresu to zatrzymuję się i daje odpocząć motocyklowi.

przy wymianie uszczelki jest kilka zasad które trzeba przestrzegać a wtedy 99,9% że będzie wszystko ok, głowica do planowania, nowe nakrętki oczywiście uszczelka którą można potraktować masą reinz, bardzo ważne aby dokręcać kluczem dynamometrycznym a nie na JANUSZA. Co do wskazówki to u mnie jest ona na 1/4 skali, przy podjazdach lub trudnym terenie gdzie czasami trzeba zbić bieg nawet do jedynki wejdzie na 1/2 skali

Reinzosil dawać, bo loteria. Jeździć tak, żeby na czerwonym nie było często.

A czy można zamiast Reinzosilu zastosować czerwony silikon? Przed chwilą byłem sprawdzić, wytrzymuje od -65 do +315st C, nawet więcej niż podany Reinzosil.
I pytanie głupie, ale ważne, przy nakładaniu dodatkowej masy uszczelniającej, nakładam warstwę na cylinder, potem wkładam uszczelkę, druga warstwa na głowicę tak?