Mhm, no to widzę, że trochę gorzej niż z przodu.
A możecie mi przy okazji powiedzieć czy wszystko zrobiłem jak trzeba wymieniając przednie?
No to po kolei:
- zdjąłem zacisk, wyciągnąłem klocki i wyczyściłem zacisk;
- wepchnąłem tłoczki, włożyłem nowe klocki i założyłem wszystko z powrotem.
Potem Detka się dosyć ciężko prowadziła i oczko przy kierownicy od płynu było pełne więc trochę spuściłem i już jest lepiej. Poziom płynu - "lower". Teraz mnie zastanawia czy przypadkiem nie zapowietrzyłem tego hamulca. Możecie mi powiedzieć jakie są objawy zapowietrzenia?
Ps. Oczywiście klocki muszą się jakoś tam dopasować do tarczy więc z czasem będzie jeszcze inaczej.