Strona 1 z 1

Remont silnika

Post: 26 mar 2018, 9:53
autor: Javciak
Witam, wziąłem się za remont mojej dt125re, po poszukiwaniach w opcji szukaj nie znalazłem informacji potwierdzających moje założenia, więc zakładam temat. Raz czytałem, że szlif tulei się robi pod tłok drugi raz, że najpierw szlif potem tłok się kupuje.
Zmierzyłem wstępnie mój cylinder i tłok suwmiarką 1/20 takie wymiary mam tłok: 56,20, cyl 56,7,
Czy w zakładzie będą pytali pod jaki wymiar mają zrobić szlif i mam im podąć wymiary tłoków i pasowanie, teoretycznie jeszcze by spasował tłok na 56,69 ale nie wiem ile zjadą z wymiaru, no i wiadomo mierzone suwmiarką to też nie przyrząd do wymiarowania cylindra.
Drugie pytanie czy do rekreacyjnej jazdy brać wossnera, czy poleciacie jakieś inne tłoki.
Czy nieść im głowicę od razu do plantowania czy robić to "na szkle",

Re: Remont silnika

Post: 26 mar 2018, 12:18
autor: Enduros70
Tłok kup 56,94 i razem z nim do szlifierza.

Re: Remont silnika

Post: 21 kwie 2019, 12:06
autor: utex
Panowie,
taka sytuacja.Motorek grzeje się i chyba tłok puchnie,bo jak trochę poszaleje to gaśnie,odczekam i odpala.Na 6 tym biegu zwalnia i trzeba mocno odkręcić żeby dobić do tych 80/90 km.Wskazówka temperatury była na środku skali,ale sprawdzę dziś czujnik miernikiem,coś mu nie wierzę.Termostat wrzuciłem do gorącej wody i się otwiera.Płynu w chłodnicy nie ubyło.Miezryłem kompresję na letnim silniku i wyszło około 6 bar/remont.Na wale luzów góra dół nie ma.Wstawie wam fotki,to może coś powiecie o zużyciu części.Ogólnie według mnie to nie wygłąda żle.Niestety u Woryny zrobili taki luz montażowy że na wossnerze nalatałem 3200 km.Foty:https://imgur.com/a/FoIXyub

-- 21 kwie 2019, 13:07 --

Panowie,
taka sytuacja.Motorek grzeje się i chyba tłok puchnie,bo jak trochę poszaleje to gaśnie,odczekam i odpala.Na 6 tym biegu zwalnia i trzeba mocno odkręcić żeby dobić do tych 80/90 km.Wskazówka temperatury była na środku skali,ale sprawdzę dziś czujnik miernikiem,coś mu nie wierzę.Termostat wrzuciłem do gorącej wody i się otwiera.Płynu w chłodnicy nie ubyło.Miezryłem kompresję na letnim silniku i wyszło około 6 bar/remont.Na wale luzów góra dół nie ma.Wstawie wam fotki,to może coś powiecie o zużyciu części.Ogólnie według mnie to nie wygłąda żle.Niestety u Woryny zrobili taki luz montażowy że na wossnerze nalatałem 3200 km.Foty:https://imgur.com/a/FoIXyub

Re: Remont silnika

Post: 21 kwie 2019, 12:35
autor: cedec1
nie widzę zatarć przez przegrzanie dla przykładu tu masz zdięcie mojego zatartego tłoka przez przegrzanie https://imgur.com/a/WVjYsTG

Re: Remont silnika

Post: 21 kwie 2019, 12:50
autor: utex
cedec1 fotka nie działa.Słuchaj,silnik był u Enduros-a i mierzył luz na tłoku i było już kiepsko.Nie znam się za bardzo,ale tam chyba było w okolicy 9 setek luzu.Kompresja niska.Kurczę to gaśnięcie było po pałowaniu,odczekałem i odpalił,był też słaby.Może za mało oleju w mieszance?Sam robię 1:50,tylko ze zazwyczaj kopci ,a wczoraj nie kopcił.Miałem dwa karnistry z benzyną ,może kurzcze nie rozrobiłem?

Re: Remont silnika

Post: 21 kwie 2019, 16:09
autor: cedec1
bez oleju w mieszance zrobił byś najwyżej kilka kilometrów i tłok wyglądał by tragicznie i raczej nie gasł by tylko stanął dęba
jak miał słabą kompresję to i tak remont by cię czekał
ps u mnie fotka działa na telefonie i na kompie

Re: Remont silnika

Post: 21 kwie 2019, 19:25
autor: utex
Tak cedec,już działa.Faktycznie widać że przytarty.To kurczę po remoncie pewnie będę miał problem.Skoro to nie puchl tłok,to może być wina słabej kompresji?

Re: Remont silnika

Post: 21 kwie 2019, 22:22
autor: cedec1
niestety nie jestem wróżbitą Maciejem odezwij się jak będziesz miał wszystko poskładane i wstępnie po jeżdżone coś poradzimy