Strona 7 z 11

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 03 lut 2021, 22:17
autor: seler1500
KruKu pisze:Podgrzewanie do gaznika. Niepotrzebne

Nie zgodzę się, chyba, że ktoś nie jeździ zimą :) Zdarzyło mi się wrócić z całkowicie oszronionym gaźnikiem przy temperaturach rzędu -15/-20 po dłuższej jeździe, przy zdemontowanym podgrzewaniu. Po podłączeniu z powrotem - problem znikł, a mocy nie ubyło jak niektórzy twierdzą.

Krzysztof_18 pisze:No to super.... tylko że już wszystko osmarowane i skręcone.... już mam powoli go dość.....

-- 03 lut 2021, 12:37 --

Ale jestem zawzięty i dzisiaj odkręcę głowicę zdejmę i na nowo wyczyszczę uszczelkę itp. z tego reinzosil i spróbuje poskładać na nowo choć mam pewne wątpliwości :roll:

Zdejmij, zobacz co ze szpilkami - w razie potrzeby wymień na jakieś dobre, przynajmniej 8.8, tak samo nakrętki. Reinzosil przy ponownym składaniu radzę jednak zastosować.

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 04 lut 2021, 8:23
autor: Krzysztof_18
Zdemontowałem wczoraj ale już nie zrobiłem nic więcej bo czasu brakło. Szpilki się zrobiły na okrągło więc teraz pytanie dlaczego ?? Skoro są twarde bo widzę , że niby też mają 8.8 nakrętki nowe też 8.8 i podkładki sprężynowe to dlaczego się szpilka urobiła ?? Planuję ją napawać i nagwintować na nowo ale obrócić i tym poprawionym gwintem wkręcić w cylinder tylko co jeśli sytuacja się powtórzy ?? Jak temu zapobiedz skoro teraz to też miał być prosty proces ?

Co do podgrzewacza to w który króciec ma wchodzić wężyk ?? I którędy wychodzić :D i gdzie :D

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 04 lut 2021, 13:56
autor: KruKu
Nakrętki inny gwint dałeś i tyle

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 04 lut 2021, 14:19
autor: Krzysztof_18
Akurat tutaj się nie zgodzę bo w narzędziach i gwintach to ja siedzę od 15 lat i wiem i mam czym sprawdzić 8) więc to odpada zdecydowanie.

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 04 lut 2021, 16:26
autor: KruKu
W takim razie nie wiem, może już miałeś uszkodzone. Takie szpilki kupisz w sklepie że śrubami

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 04 lut 2021, 17:16
autor: Krzysztof_18
Szpilki to nie problem już są poprawione zaraz jak starczy czasu to biorę się ponownie za skręcanie :) Według mnie nakrętki były dziadowskie niby 8.8 twardość ale według mnie to chińskie z plajstiku po wykonaniu małej próby <glowawmur>

-- 05 lut 2021, 18:48 --

No i dzisiaj złożenie przebiegło bez problemu szpilki poprawiłem reinzosil -> uszelka -> reinzosil -> głowica -> podkładki sprężynowe -> nakrętki przelotowe (te co zdemontowałem przeleciałem gwintownikiem aby poprawić i wyczyścić gwint) zakręciłem najpierw na 24 Nm potem 29 Nm poszło bez problemu zatem udało się wręcz książkowo <banan> na wierzch nakrętki reinzosil i jest według mnie <ok> Pozostaje przerobić mocowanie chłodnicy i póki co założyć starą i sprawdzić czy pali :D

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 11 kwie 2021, 16:06
autor: Krzysztof_18
Witam ponownie

Koledzy mam pytanie bo po tym jak poskładałem motor nie miałem czasu nawet do uruchomić ;/ Dzisiaj temat powrócił znalazło się ponownie trochę wolnego czasu jednak mam pytanie dlaczego po odkręceniu kranika na ON paliwo nie leci ?? Zapowietrzone ?? Jak to zrobić aby paliwo od razu poszło do gaźnika itp., ponieważ obawiam się uruchamiać silnik zaraz po remoncie przez pierwszy czas bez smarowania itp. :( Po zdjęciu węża z gaźnika również paliwo nie leci samoczynnie ;/ ale jak zaciągnę to mało się nie utopiłem :D Co zrobić aby paliwo leciało samoczynnie ??

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 11 kwie 2021, 18:26
autor: Vidon
Po odkręceniu korka wlewu też nie leci ?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 11 kwie 2021, 18:53
autor: Krzysztof_18
Niestety też nie a nie mam kranika podciśnieniowego <glowawmur>

Re: Dt 125r nie odpala

Post: 12 kwie 2021, 7:38
autor: KruKu
Sorawdz czy nie masz za mało paliwa, spróbuj na rezerwie. Może głupie ale czasami można zapomnieć