Strona 2 z 2

Re: tuleja vs nicasil

Post: 17 lip 2013, 10:28
autor: Enduros70
Nie chce mi się wypisywać wszystkiego, przytoczę tylko względy ekonomiczne, bo to decyduje o tym, że polaczki wkładają tuleję.
Wstawienie tulei 350zł, są tylko 3 rozmiary tłoków, po każdym tłoku robisz szlif 50-60zł.
Nicasil ~900zł, masz 5 rozmiarów tłoków, na każdym rozmiarze jeździsz 2-3 tłoki.

Re: tuleja vs nicasil

Post: 17 lip 2013, 21:57
autor: Graczyk
nicasil nowy kosztuje 1500 zł chyba że regeneracja nie wiem jak ty tam to rozkminiasz i tuleja potrafi się grzać ? tak słyszałem

Re: tuleja vs nicasil

Post: 17 lip 2013, 22:16
autor: Bartolini2721
No jak jest większe tarcie to analogicznie więcej się grzeje tuleja.

Re: tuleja vs nicasil

Post: 17 lip 2013, 23:16
autor: Enduros70
Graczyk pisze:nicasil nowy kosztuje 1500 zł chyba że regeneracja nie wiem jak ty tam to rozkminiasz i tuleja potrafi się grzać ? tak słyszałem

Nicasilu sobie nie kupisz w słoiku, cylinder daje się do regeneracji i to jest właśnie ten koszt. Do edukuj się zanim coś znowu napiszesz. 1500zł za powłokę :roll: za 1080zł kupiłem nowy, oryginalny cyl już z wysyłką z usa...

Re: tuleja vs nicasil

Post: 18 lip 2013, 8:22
autor: żuczek
Enduros70 pisze:[
Nicasilu sobie nie kupisz w słoiku, cylinder daje się do regeneracji i to jest właśnie ten koszt. Do edukuj się zanim coś znowu napiszesz. 1500zł za powłokę :roll: za 1080zł kupiłem nowy, oryginalny cyl już z wysyłką z usa...

No, ale np. do SX 250 dowiedziałem się od kolegi, że nowy cylek kosztuje ponad 2000 zł, a nicasil robił w Austrii za 1100 zł bodajże.