A ten wiecznie tego dyfka się czepia Nie mam zaplecza by go wyprostować. A co do malowania to jakoś nie zwracam na to uwagi specjalnie i nigdy mi nie wpada do głowy by farbę kupić
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 18 sie 2016, 23:21
autor: żuczek
Ostatnie podejście do google photos. Jeśli zdjęcia nie będą działać proszę napisać i zrobię porządek... Lecimy.
W sumie to trochę się ostatnio działo. Czyli np. zaczęły mi ciec lagi, więc pomyślałem, że to uszczelniacze. Po ich wymianie dalej lało, więc wymieniłem też panewki.
Następnie też lało, więc się wkurzyłem i kupiłem używce w dobrej cenie, które ładnie wyglądały (nie to co moje, które miały przetarcia na złocie)
Dogadaliśmy się, że ma nie być śrubki od regulacji i takiej rurki. Pomyślałem - spoko. Ogarnę ze swoich kartridży. Jak się później okazało koleś poleciał w kulki. Pajac nie napisał, że jest upieprzony gwint i nie da się regulacji przykręcić do kartridża. Więc całe wnętrze musiałem wrzucić ze swoich. Plus jest taki, że jego rury są mniej podrapane, ale powłoka chromowa jest w jednym miejscu trochę wytarta. Ale rys głębokich nie ma.
Jako, że kartridże musiałem dać swoje, a okazało się, że też nieźle puszcza jeden to sobie jeden zregenerowałem. A dokładniej wymieniłem uszczelniacz w tłoku kartridża.
Pod podkładeczką sobie siedzi. Cięźko było wydrzeć frajera, a jeszcze ciężej znaleźć. Finalnie udało mi się za 66zł 2 sztuki (sprzedawane parami), co moim zdaniem nie jest złą ceną, bo Szukiel chciał 180 za 2 sztuki, a w stanach mają je po 10-12$ za sztukę.
Zmieniłem także oponę tylną na Sava enduro rider pro comp mc33. Rozmiar 140, bo ogólnie zawsze podobały mi się baloniaste opony, a poza tym jestem ciekaw jak to będzie amortyzować.
No i na koniec zarzucam filmaczem krótkim o charatkterze zapychającym braki we wrzucaniu nowości.
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 19 sie 2016, 10:34
autor: Frozen
żuczek pisze:Pod podkładeczką sobie siedzi. Cięźko było wydrzeć frajera, a jeszcze ciężej znaleźć. Finalnie udało mi się za 66zł 2 sztuki (sprzedawane parami), co moim zdaniem nie jest złą ceną, bo Szukiel chciał 180 za 2 sztuki, a w stanach mają je po 10-12$ za sztukę.
Zmieniłem także oponę tylną na Sava enduro rider pro comp mc33. Rozmiar 140, bo ogólnie zawsze podobały mi się baloniaste opony, a poza tym jestem ciekaw jak to będzie amortyzować
Tutaj jeden obrazek mi nie działa Tak poza tym, lagi troszeczkę bardziej skomplikowane niż w dt
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 19 sie 2016, 17:03
autor: barszcz91
Ehh pamiętam jak robiłem w swojej crf zawieszenie po miesiącu zaczęło lecieć, oddałem zawieszenie do serwisu spolerował lagi bo były rysy, wymienił olej, uszczelniacze, panewki, założył sprężyny pod wagę i sezon bezobsługowy.
Nie wiem czy wiesz ale jak jeździsz po jakimś błocie trzeba uszczelniacze czyścić
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 19 sie 2016, 19:32
autor: żuczek
Sam zrobiłem to samo co własnie napisałeś, prócz sprężyn. Uszczelniacze czyszczę, ale poprzednie lagi miałem podrapane w jakiś dziwny sposób, jakby czymś zahaczone było - nie wiem. Ważne, że już hula bardzo dobrze. Stopale daje się normalnie zrobić, ale muszę popracować nad hamulcem, bo jest "gumowa klamka"...
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 23 sie 2016, 8:02
autor: Enduros70
Ja zawsze poleruję rury, 3 sezony na allballsach bez czyszczenia pyłówek praktycznie.
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 06 mar 2017, 22:58
autor: żuczek
Noooooo, dawno nic nie było... No to jazda z tematem.
Jakoś sierpień/wrzesień jechałem i coś tam zabrzęczało i zgasło.
Po zamówienia tłoczka pomyślałem sobie, a co będę sobie odmawiał. I takim oto sposobem przyszły do mnie 2 paczuszki: gadżety do silnika iiiiiiii... moje byłe koła SM
A tutaj kochanka w całej okazałości
No i nagrałem kilka vlogów, ale to już odsyłam na mojego YouTuba (link w podpisie).
A zimą się sypło...
I pęknięty kosz na nitach
Ciąg dalszy nastąpi...
Re: CR 250 czyli dzikus na kółkach.
: 07 mar 2017, 0:22
autor: Enduros70
Wreszcie coś poremontuje, a nie tylko pojeździł i do żyda