Yamaha DT Poland

Witam. Chciałbym z mojej DT 125 04 rok usunąć dozownik i samemu robić mieszankę. Sęk w tym, że nie wiem w co wsadzić łapy Czy mógłby ktoś jasno i rzeczowo opisać co po kolei zrobić, który przewód zaślepić, który ma zostać tak jak jest itp. I jeszcze jedno. Jak usunę dozownik i naleje mieszanki do baku to w gaźniku zostanie czysta. Czy od takiej ilości czystej benzyny może się tłok zatrzeć? Z góry dzięki za odpowiedzi

Dużo razy szukane na forum.Odpowiemy pod warunkiem,że zrobisz poradnik ze wszystkimi sposobami

1.Zaślepienie wężyków idących od pojemnika do dozownika i drugiej idącej od silniczka do króćca ssącego.Najtańszy sposób Bo jakieś stare śrubki do zaślepienia wężyka nie kosztują Zostawiamy linke i robimy mieszanke.
2.Zaślepiamy wężyki i wyjmujemy cały silniczek dozownika zostawiając cały napęd.
3.Zdejmujemy dekiel sprzęgła,zdejmujemy napęd dozownika,zaślepiamy wężyki i zostawiamy silniczek z założoną linką.
4.Całkowite usunięcie silniczka.Zdejmujemy dekiel sprzęgła,ściągamy napęd,zaślepiamy wężyki,cały silniczek out i zaślepiamy otwór po tym całym silniczku i zmieniamy linke najlepiej na jedną długą,ale nie koniecznie

A mógłbym zrobić tak, że zaślepiłbym przewód który doprowadza olej do dozownika, przewód który podaje olej do króćca ssącego i zdemontował linkę? Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że mozna coś zatrzeć w dozowniku, bo jest smarowany właśnie tym olejem co podaje?

jakub111 pisze:Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że można coś zatrzeć w dozowniku, bo jest smarowany właśnie tym olejem co podaje?

Tak.można go zatrzeć bo tak jak napisałeś smaruje się tym olejem co podaje.

jakub111 pisze:A mógłbym zrobić tak, że zaślepiłbym przewód który doprowadza olej do dozownika, przewód który podaje olej do króćca ssącego i zdemontował linkę

Ja bym poprostu zamknął obwód,tzn. że pobiera olej ze zbiorniczka i kierujesz wężyk tak by wrócił do niego by się silniczek nie zatarł
Z tego co wiem gdzieś było na forum jak zdemontować dozownik

Tak, dozownik jest smarowany tym olejem. A co do demontażu to przecież on jest przykręcony dwoma śrubkami na śrubokręt krzyżak...

Też trochę zależy mi na tym żebym mógł zdemontować linkę od dozownika żeby gaz lżej chodził... Ale chyba bez ściągania dekla i demontowania całego dozownika sie nie obejdzie

Przecież dekielek dozownika to 3 śrubki, dozownik 2. Cała operacja to 5 minut.

Ahaaaaaaa, to ja cały czas myślałem że chodzi o tą pokrywę sprzęgła. Czyli odkręcam dozownik, wywalam linkę, wywalam przewody i koniec?

I zaślepić trzeba ten od króćca.

A macie jakiś pomysł na kontrolkę oleju? Czy nalać tam wody do tego zbiornika gdzie olej ?