YPVS
: 20 cze 2017, 16:42
Sytuacja taka w tamtym tyg zrobiłem 80 km i podczas jazdy np na 2 km zawód się przymykał tzn muliło ją a pozniej jechałą normalnie.W tym tyg znalazłem czas to przeszlifowałem zawór pilnikiem bo czasami haczył o tłok norma nic się nie stało na szczęście ale po złożeniu okazuje się tak jak podczas tej trasy tylko ,że już wgl nie pracuje podczas jazdy : po włączeniu zapłonu slilniczek robi self test wszystko gra później odpalam chodzi zawór jak trzeba wbijam bieg jadę muli ją lecz nie zawsze (prawdo podobnie nie muli jej bo stanie w jakimś znośnym położeniu) okazuje się ,że zawór podczas jazy wgl się nie rusza nawet jak zwolnię wrzucę luz gazuję a zawór nic .Gaszę silnik wyłączam zapłon włączam właczam zapłon zawór chodzi gazuję tez chodzi a gdy jadę już nie .
Ktoś miał podobnego ?
Edit dzisiaj słyszałem jakieś bzyczenie w tej białej kostce któa jest przy zbiorniczku wyrównawczym przerywało przez chwilę i przestało
Ktoś miał podobnego ?
Edit dzisiaj słyszałem jakieś bzyczenie w tej białej kostce któa jest przy zbiorniczku wyrównawczym przerywało przez chwilę i przestało