Strona 2 z 2

Re: Opel Omega 2.0 16v from Hell by Challenger

Post: 05 sty 2019, 0:05
autor: Challenger
Na suchym troche średnio, 2jka max, na zimówkach 195 spali ale na letnich 225 nie pójdzie ani bokiem ani nie spali :F
Zimą jedynie jest zabawa, albo na szutrach.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Opel Omega 2.0 16v from Hell by Challenger

Post: 12 kwie 2019, 19:43
autor: Challenger
Ostatnio Omega miała niskie ciśnienie oleju - kontrolka świeciła sie przez 10-15s po odpaleniu i popychacze klepały przez pierwsze kilkanaście km, więc przeszła regenerację oraz tuning układu smarowania :F

Obrazek

Winna była wgnieciona miska olejowa, to pewnie po ostatniej hopie którą poleciałem przez nowo wybudowany próg zwalniający :F

Obrazek

Smok się odbił na misce olejowej.

Obrazek

Miska wyklepana

Obrazek

Smok stuningowany żeby się więcej nic nie przytkało :F

Wszystko złożone na bogato - na reinzosilu i starej uszczelce :F
Pozdrawiam

Re: Opel Omega 2.0 16v from Hell by Challenger

Post: 24 kwie 2020, 22:11
autor: Challenger
Obrazek

dalej żyje

Re: Opel Omega 2.0 16v from Hell by Challenger

Post: 03 maja 2020, 13:28
autor: Ulqloria
Ale te omegi w kombi potrafią zamiatać tyłkiem, jeden typ miał na dzielnicy taką to jak wpadał bokiem w zakręt na dukcie w dodatku z taką prędkością że lecąc bokiem połowę drogi unosił się nad ziemią przez wyboje. Fajne rodzinne auto :F