Tak jest się z czego śmiać bo w Hondach padało byle gówno i to co rusz nowe graty typu świeca, moduł,cewka...a i gaźniki to tragedia było roboty i męczenia się z tym trochę a DT nie miały z tym problemu podobno xDD Później do DT wleciał silnik AM6 znany już dobrze wszystkim niezawodny kawał dwusuwa.Wiele motorów ma ten piec do dzisiaj choćby Gillera. W przypadku pojemności 50/80 do dziś robi wrażenie,że takie małe moto tak fajnie lata. Sam mam takiego w Aprilli teraz... oryginalne AM na nicasilu poj. 50 fabryczny cylinder
Ktoś kto to zrobił zasługuje na tytuł mistrza
I tak jak DT 125 jest leciutkie i szybkie.... tylko trochę bardziej
2T to co innego Detka jeszcze ci wybaczy błędy,tutaj nie ma zmiłuj lecisz na bok.
