Yamaha Dt 125 1998 - uszczelka pod głowicą.

Witam.
Parę dni temu nabyłem Yamahe DT 125.(była zalana wodą nie płynem) Więc tak gdy ja przywiozłem odpaliłem ją, ale mulił jak chciałem ja wkręcić na wyższe obroty ale jakoś udało mi się ruszyć przez jakieś 200m jeszcze zamulał potem złapał i przy pierwszym i drugim biegu na najwyższych obrotach usłyszałem jakiś zgrzyt nie wiem co to było.Przejechałem się kawałem i stanąłem u kolegi on się przejechał i po jakiś 10min pojechałem.Przejechałem może 1500m i spadła mi czapka gdy wsiadłem na moto on już nie odpalał ale zauważyłem białą chmurzę z tłumika która wydostawała się za każdy kopnięciem.Jak już przepchałem yamaha do domu wylałem wodę nie była zamarznięta wlałem płyn i próbowałem odpalić ale nic z tego.Następnego dnia zacząłem ją rozbierać plastiki, dozownik, bak, chłodnice z przyszedł czas na wydech do odkręceniu wylałem jakieś 300ml płynu chłodniczego zmieszanego z paliwem i czarnym osadem. Pomyślałem ze to uszczelka pod głowicą po ściągnięciu głowicy i uszczelki zastałem taki widok na czerwono są zaznaczone miejsca wyciśnięcia przepraszam za zdjęcia w górnym lewym rogu trzeba kliknąć "Przejdź do zdjęcia"














Dodam też że wziąłem ze sobą stare części i były tam juz 2 te same uszczelki teraz już trzy z ta która dziś wyjąłem rozwalone w tym samym miejscu i za każdym razem widać na uszczelkach silikon wyskokotemp. którego chyba nie powinno być i moje pytnaie brzmi czy to przez ten silikon czy możne coś na wale ze rozwala ciągle w tym samym miejscu może źle planowana głowiac ?? A i czy płyn mógł przedostać się do oleju wygląda tak:

Wygląda na to że jakiś szpec zamiast to porządnie splanować postanowił załatwić temat silikonem, który to uszczelni do pierwszego odpalenia

Nie ma tam grama silikonu patrząc na zdjęcie. Temat wałkowany miliony raz, głowica i cyl do planowania, nowa uszczelka i dobrze złożyć.

Poprzedni właściciel mówi że głowica była planowana i tłok wymienił 2 miechy temu więc uszczelkę też
Czyli zostało mi splanować cylek i powinno pomóc?
A i jak juz raz ta głowica była planowana to chyba nie można 2 raz czy jak?

Już też nie wiem który raz powtarzane ale planuje się głowice i cylinder!!!-jak z reszta przed chwilą Enduros70 napisał więc nie wiem czego nie rozumiesz. A jak glowica źle zeszlifowana to trzeba jeszcze raz bo co innego zrobisz...(i podczas planowania nie sciera się nie wiadomo ile żeby nie nadawała się jeszcze raz).

I jeszcze jak bym tylko splanował cylek to nie będzie za dużego ciśnienie w komorze spalania ?

Enduros70 pisze:Nie ma tam grama silikonu patrząc na zdjęcie. Temat wałkowany miliony raz, głowica i cyl do planowania, nowa uszczelka i dobrze złożyć.

na cylindrze widać sylikon

A no widać, w pracy tylko spojrzałem na szybko pierwsze zdjęcie. Autor tematu widać nie chce przyjąć do wiadomości naszych rad i próbuje się negocjować, tylko że z samym sobą.

Ściągnąłem przed chwilą cylek bo jutro jadę na planowanie cylka i głowicy, ale nie pokoi mnie luz "na tłoku" wiem ze do góry i n dół jest te 0,5mm na boku chodzi strasznie i można go jeszcze troszkę "przekręcic"

nie żeby coś ale kapitalka cie czeka, jak już zacząłeś rozkładać to leć za ciosem rób góre i dół