Yamaha DT 125 LC problem z gaźnikiem

Siema. Kupiłem Dt 125 LC. Sprzedający mówił ,ze trzeba poregulować i bedzie śmigać. DT pali od strzała ,ale jak mam odkręcony kranik to nie wkręca sie na obroty. Ale jak zamkne kranik to idzie jak głupia ,ale tylko dopuki nie spali wachy w gaźniku. Regulowałem poziom paliwa w gaźniku za pomocą tej blaszki co sie podgina,dawki na iglicy i nic nie pomaga. Mam Gaźnik Mikuni Corp 28mm.

Jaki masz poziom paliwa ustawione i dysze?

Poziom paliwa to dziś cały dzień regulowałem od najmniejszego do najwiekszego i zero efektów, a jaka powinna być dysza? Bo tą co mam to 100 z hakiem napewno nie wieksza niż 200. Mam też chinską podróbke Mikuni corp 28mm i tam jest większa dysza nawet na oko to ma sporo wiekszą srednice lecz nie ma oznaczenia. Ale na tym chińskim zamienniku Dt tylko mrukneła i koniec. Przypomne ,że jak mam odkręcony gaźnik to musze trzymac gaz do oporu ,żeby wgl pracowała ,a jak zamkne kranik to po chwili ogień zamyka obrotek Juz ręce mi opadają.

Ustaw poziom 1-2 mm nad poziomem styku komory i sprawdź jakie masz dysze.

Ewentualnie zaworek iglicowy nie trzyma już.

Zaworek i te sróbke co w nim zaworek chodzi mam nową,trzyma ,bo sprawdzałem dmuchając w gaźnik ,a po przechyleniu gaźnika lub napełnieniu paaliwem odcina i jest niby ok. Gaźnik mam z okrągłą przepustnica. I tako to pali od strzała tylko jest problem co już opowiadałem. A jak ustawić ten poziom na 1-2 mm? Wytłumaczcie mi

Jest na forum poszukaj.

-- 05 lis 2014, 22:21 --

Jest na forum poszukaj. Nie wiem czy w gaźniku z okrągłą przepustnicą ma być taki sam poziom jak w tym z płaską.

Ustawilem wszystko gra. Chinskie gazniki z allegro sa dobre. Wyregulowalem i zwierz lata. Dzieki za pomoc

Są dobre przez kilka miesięcy.