Vidon, ja liczę, że w 2k się zamknę. Wliczając w to remont silnika, malowanie prawie całego moto oprócz plastików, ogarnięcie instalacji i zawieszenia. Swojej pracy nie liczę, bo gdybym robił to dla kogoś to za samą pracę policzył bym około tysiąca złotych.
Dzisiaj ramę przygotowałem do piaskowania. Łożyska w wahaczu wybiłem bo nie nadają się do eksploatacji, tulejki powinny wytrzymać ten sezon. Łożyska na kiwaku wymyte, nowy smar i również wytrzymają. Pomierzyłem cylinder, i bez honowania się nie obejdzie, ponieważ odchyłki w różnych miejscach sięgają 0,35mm. Po honowaniu powinien wejść tłok 56,94mm, więc zapas na parę sezonów pozostaje We wtorek wysyłam wał do przebicia korbowodu i cylinder do obróbki i mam nadzieje, ze po świętach będę mógł się zabierać za składanie silnika.
@edit
Dziś części zamówione, tj. korba, tłok, uszczelki, uszczelniacze zawieszenia, łożyska główki ramy. Tłok jednak musi być 57,44mm z uwagi na jedną bruzdę w cylindrze. Jutro jadę po łożyska wału, łożyska wahacza, oraz łożyska kół. Części mają być już jutro, więc wał jutro będzie wysłany do przebicia korbowodu, cylinder do szlifu, a rama na święta jedzie ze mną do domu i będzie piaskowana. Myślę, że w połowie kwietnia już wyjadę
Fajne zaplecze Co tam za motorki masz ? Ogólnie co do bagażnika, to dobry bajer z tą klapą, mam podobnie i też właśnie tak transportowałem moto w swoim aucie, jedynie zarysowałem sobie wnętrze ale się zmieścił ;d Powodzenia w pracach
Rama juz odebrana z malowania. Rama i wahacz na biało, podnóżki, stopka boczna i osłony chłodnic na niebiesko a tłumik na czarno farbą żaroodporną. Wymieniłem łożyska w główce ramy na stożkowe allballsy a nie śrut jak był u góry. Na dniach będę wprasowywał nowe łożyska wahacza i kołyski. W piątek ma przyjść wał z przebijania korby i będę mógł składać silnik. Muszę jeszcze wymienić uszczelniacze w lagach i mam nadzieję, że pod koniec następnego tygodnia odpalę yamahe.
WPR, to jest warsztat cross/enduro, wiec maszyny co chwile się zmieniają
Będę jeszcze malował plastiki i zbiornik, lecz po wakacjach, gdyż na tą chwilę brak mi na to czasu. Teraz żmudne docieranie, i można polatać coś więcej Z biegiem czasu zajmę się elektryką, ponieważ chcę założyć światła i zawór wydechowy. Na już muszę tylko zrobić przedni hamulec, którego brak.