Yamaha DT 125 R - co przejrzeć po 2 latach stania w garażu?

witam.
mam mozliwosc odkupienia od znajomego DT'tki 125 R rocznik 2001, odblokowana, przebieg 38 tys i ogólnie stan spoko ponieważ 3/4 życia jezdziła po mieście. Odblokowana, pamiętam jak latała spokojnie 120-130 km/h ( sam sprawdzałem )

Moto stoi od 2 lat w ogrzewanym garażu pod ścianą, przez ten okres nie jeżdzony bo znajomemu przeszła zajawka zupełnie.
Nadmienię że był problem z odpalaniem 2 lata temu, tj już wtedy obstawialiśmy że albo cewka albo moduł, raz paliła raz nie. Potrafiła zgasnąć w trakcie jazdy i dupa, pchanie do domu wzdłuż drogi.
Jako że ziomek totalnie atechniczny to wepchnął ją do garażu i moto stoi.

Co należałoby sprawdzić przed zakupem ? cena okazyjna bo ok 2.5 tys myślę że trochę pracy własnej + części i można z tego zrobić fajną zabawkę. Mechaniki się nie boję, mam jakieś tam doświadczenie.
Swoje samochody w większości naprawiam sam więc wydaje mi się że i z prostym moto dam radę. Swój garaż mam więc miejsce do dłubania zagwarantowane.

Po ewentualnym zakupie, najpierw próbowąć ją odpalić, rozgrzać i dopiero zlewać stare płyny i oleje czy lepiej zrobić to od razu, pozalewać świeżymi i dopiero szukać problemu z odpalaniem żeby ''kręcić'' ją na nowych płynach ?

Jak na nią ostatnio zerknąłem to plus taki że wizualnie nic się z niej nie leje, sucha i zakurzona.

Co myślicie o tym ? jakieś porady ?

pozdro

Za tą cenę jak z papierami to od razu bym kupował,po zakupie możesz sprawdzić czy jest iskra (spróbować na nowej świecy) zdjąć dyfa i sprawdzić stan tłoka oraz cylindra przeczyścić gaźnik filtr powietrza ,czy dostaje paliwo ,jeżeli odpali to niech pochodzi chwilę i zlać płyny w przeciwnym wypadku szukać przyczyny.

w papierach ma wbite że to 50'tka nie wiem czy się bać czy cieszyć.

zastanawiam się co tam było zchrzanione w niej że raz odpalała raz nie i że potrafiła zgasnąć w trakcie jazdy.
Boję się że to coś z modułem / regulatorem napięcia. Jeszcze kilka lat temu modułów na alledrogo był cały wysyp a teraz pustka :O