yamaha dt 125 r remont

Witajcie,
oddałem do mechanika yamahe z powodu słabej kompresji.To moto 96 rok.Mechanik pyta się co robimy?Trochę dziwne bo powinien wiedzieć co robić ale dobra.Mówię mu nowy tłok (wossner) ,uszczelki ,czyszczenie i regulacja gażnika.Nowe oleje ,filtr.
Tylko tyle.Moto oddałem dziś więc jeszcze czas żeby coś dodać do listy tylko pytanie co?Z tego co zapomniałem powiedziec to (nie znam dokładnie nazwy:) splanowanie głowicy no i chyba sprawdzić luzy na wale, jeśli będą (rozumiem że góra dół nie powinno być) to wymiana korbowodu i łożysk tak?Jakie są dopuszczalne luzy na wale?I czy coś jeszcze trzeba mieć na uwadze?
To pierwszy remont i trochę pytań.
Pozdrawiam utex

utex pisze:Witajcie,
oddałem do mechanika yamahe z powodu słabej kompresji.To moto 96 rok.Mechanik pyta się co robimy?

utex pisze:Tylko tyle.Moto oddałem dziś więc jeszcze czas żeby coś dodać do listy tylko pytanie co?

Jeszcze jest czas żeby ten motor zabrać od znachora i oddać go komuś kto się na tym zna. Skoro Ty masz mechanikowi mówić co ma robić to równie dobrze możesz sobie to robić sam... Miałem taki sam przypadek w Krakowie. Brakowało czasu i oddałem moto do znawców i też mówiłem co mają robić. Skasowali hajs i nawet pokrywy silnika nie otworzyli. Od tej pory robię sam.

Poczekam jeszcze na telefon ,niech rozbiorą i zobaczymy co powiedzą.Jest to serwis w centrum Gdyni ktory ma dobre opinie w necie.Chciałem dać do Enduross-a ale z tego co widzę ma przerwe teraz a sezon trwa.Mieli tam i droższe motory na warsztacie.Zaryzykuję.Napiszcie mi tylko co do tych pytań które zadałem wcześniej to chociaż będę miał jakieś rozeznanie.

Dajesz dt do mechanika to ma wiedzieć jakie luzy i co robić. Tyle mu mówisz że remont dołu i góry silnika na jakich częściach. A reszta to regulacja i niech łożyska posprawdza i czy luzów nie ma bo chyba z części wizualnej nie ma robić?

Ok dzięki.Warsztatów mnostwo ,kasa jakaś tam jest,a jak chcesz zrobić remont dobrze, to nie ma u kogo.

Ja oddałem do "najlepszego" serwisu w Krakowie gdzie robią maszyny po 30 tysięcy i to wcale o niczym nie świadczy, ewentualnie o tym, że olewają moto za 6-7 tysi. O dobrego mechanika ciężko niestety.