Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
17 mar 2014, 18:12
a terenie już nie wspomnę 
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
24 mar 2014, 18:13
da się wyciągnąc zawór bez sciagania cylindra?
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
24 mar 2014, 18:20
Da się
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
24 mar 2014, 19:32
Zawór pomaga Ci się wkrecic do momentu rezo. Jazda bez niego dla mnie jest głupotą. No chyba ze ktos lubi jak nagle moto dostaje pierd@lnięcia ;) ale w niektórych moto np. Honda NSR 125 zawór jest blokowany i otwiera się do 75% i trzeba kombinować z odblokowywaniem ;)
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
26 mar 2014, 16:31
Naturalnie, jest po to aby ulepszać prace motocykla. Ale w ostateczności jechać ładnie na wysokich się da. 
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
27 paź 2014, 21:35
troche moze glupie pytanie ale czym/jak najlepiej zeszlifowac zawor wydechowy?
rozumiem ze powinno byc tyle zeszlifowane aby zawor nie zahaczal o pierscienie tloka?
rozumiem ze powinno byc tyle zeszlifowane aby zawor nie zahaczal o pierscienie tloka?
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
27 paź 2014, 23:41
Pilnik, szlifierka.
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
04 cze 2018, 16:57
Jaka ma być minimalna przerwa pomiędzy zaworem a pierścieniem? Taka bezpieczna żeby nie załatwić tłoka.
A jaka może być maksymalna żeby nie było jakiś strat mocy?
A jaka może być maksymalna żeby nie było jakiś strat mocy?
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
04 cze 2018, 21:33
damianksiazek9 pisze:Dobra to jutro przyszlifuje i powinno pomóc bo po pierwszym odpaleniu mi stuka jakby.
Jak go odpaliłeś i stukał to zobacz tłok przez otwór dyfuzora czy nie załatwiłeś tłoka.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2018, 23:04 przez Frozen, łącznie zmieniany 1 raz
Powód: Odkop z 2014r... po co?
Powód: Odkop z 2014r... po co?
Re: Yamaha DT 125 szlifowanie zaworu po szlifie cylindra
24 cze 2018, 12:09
fajnie ze ktos to odkopał bo przypadkiem trafiłem na temat który mnie dotyczy - od początku po remoncie mi coś klekocze na niskich obrotach ale mechanik twierdził ze tak dt chodzi, jak czytam okazuje się ze mogę mieć niedoszlifowany zawór wydechowy i na wolnych rypie mi po tłoku \:(
ps. ja z tym stukaniem od początku zrobiłem juz ponad 7 tysi km czy to możliwe żeby coś haczyło i nie rozpadło sie do tej pory ?
ps. ja z tym stukaniem od początku zrobiłem juz ponad 7 tysi km czy to możliwe żeby coś haczyło i nie rozpadło sie do tej pory ?