Yamaha DT 125R '97 - Koła SM ?? Od sendy ?

Witam, wszystkich Na forum świeżak, dlatego od razu proszę o przeniesienie w razie złego działu Ale co do tematu, natrafiłem wczoraj przypadkiem na temat użytkownika Bart http://bit.ly/16oviYk

I tak się zastanawiam, od dawna chciałem zrobić moją dt na sm, wszyscy zawsze mówią, żeby walnąć koła z tdr 125 bo inne nie podpasują. Nie mam oczywiście tyle kasy, żeby kupić nowiutkie Excele, i zrobić wszystko od podstaw Ale przeczytałem, że Bart podpasował koła z Sendy... I teraz tutaj nasuwa się moje pytanie, z jakiej Sendy te koła ? Oraz co stałoby na przeszkodzie ich wpasowania tudzież co musiałbym z tego wyrzeźbić ? Ośki, dystanse, piasty ? Nie specjalnie się w tym orientuję no i nie miałem nigdy do czynienia z żadną derbi. Da się to w miarę tanim kosztem poskładać do kupy ? No i co z tarczami ? Czy mógłby mi ktoś przybliżyć jak by to wszystko wyglądało, oraz ewentualne koszta ? Z góry dziękuję

Trochę tak zboczę z tematu ale koła z Sendy będą słabo wyglądać w 125, bo są za wąskie.

No też tak myślałem ale u Barta jakoś to wygląda. Chyba, ze to kwestia opon.

Pozdrów tych do mówią że inne koła nie podpasują.

Pozdrowiłem Ale tak na poważnie przykładowo ? http://bit.ly/1LVhOV0
na jakie mody musiałbym się porwać, żeby dopasować za wąskie obręcze ?

Jak bierzesz koła które i tak od podstaw będziesz musiał dopasowywać to weź szersze obręcze. Będziesz musiał koła zdystansować i zdystansować zaciski.

Może będzie to dłużej trwało, ale przynajmniej będzie porządnie wyglądało, a nie takie cieniutkie od 50cm3.

A orientujecie się czy w ogóle/gdzie takie dystanse dostane, bo dostępu do tokarki nie mam

Tokarz jest w każdym mieście.