Przejdź do pełnego widoku
Odpowiedz

Re: Yamaha DT 125R V-max

06 lis 2013, 21:01

Ale moc=prędkość.
Pewnie chodzi wam o moment obrotowy, czyli zdolność do nabierania prędkości.
Innymi słowy odkręcamy manetkę i sprzęt ma wyrywać spod dupy :mrgreen: im więcej momentu, tym sprzęt ciagnie w większym zakresie obrotów.

Re: Yamaha DT 125R V-max

06 lis 2013, 22:29

sito79 pisze:im więcej momentu, tym sprzęt ciagnie w większym zakresie obrotów.

Tu bym się ostro kłócił.

Re: Yamaha DT 125R V-max

06 lis 2013, 22:38

Dlaczego?

Re: Yamaha DT 125R V-max

06 lis 2013, 22:42

Każdy silnik ma swój moment i nie każdy musi go mieć w szerokim zakresie obrotów. Weź sobie wykresy z porównania silników wyczynowych 2T i 4T.

Re: Yamaha DT 125R V-max

07 lis 2013, 1:16

Ok, dam Ci teraz w takim razie bardzo prosty przykład.
Weźmy oczywiście DT125 na celownik.
Załóżmy, ze zdjęliśmy z niej blokady i mamy te 20KM i jakiś tam moment obrotowy. Brakuje nam jednak po jakimś czasie efektu zabawowego w terenie więc zakładamy mniejszą zębatkę na silnik i prędkość maksymalna nieznacznie spadnie, ale sprzęt radzi w terenie jak głupi bo koło dostaje więcej momentu.
Motor nawet na niskich obrotach lepiej ciągnie. Wydaje się, ze ma większą moc.
A teraz zakładamy do przodu większą zębatkę niż oryginał. Czy nasz motor poleci 200km/h, nie sądzę, pewnie dociągniemy na 4-tym biegu do 120km/h i zapinając 5-tkę i 6-tkę motor już będzie zwalniał :D Jazda w terenie to katorga, momentu na kole mniej, więc żeby jakoś moto jechało, to obrotek trzeba trzymać non stop w górnym zakresie, bo ponizej 5000RPM silnik już nie będzie się rozpędzał.
To oczywiście najprostrza metoda na zabawę z momentem obrotowym naszego silnika którego moc przy tych zabiegach przecież nie zmienia się.

PS. a jeśli nasza DT-a przy standardowym przełożeniu w czarodziejski sposób dostała by z silnika z 30Nm? Pewnie z 3-go biegu można by ruszać.

Re: Yamaha DT 125R V-max

07 lis 2013, 12:49

to jest 2suw więc krzywa momentu i mocy przebiega w ten właśnie sposób że na wysokich obrotach zaczyna się zabawa. Pozatym niezawsze moc=prędkość. mogłbyś wsadzić zębatke 20 na przód(oczywiśće to niemożliwe pewnie) a i tak 2000kmh nie polecisz, czemu?! Skrzynia biegów jest zestrojona tak, że więcej nie wyciśniesz, pozatym opory powietrza i opory toczenia(terenowe opony).

Re: Yamaha DT 125R V-max

07 lis 2013, 20:38

Dokładnie tak jak Radzio i Enduros pisze moc nierówna się prędkość.
Zakres obrotów na jakich ma ten moment się nie zmienia tylko jest silniejszy,choć moc jest taka sama(jak w rowerze z przerzutkami :F )

Re: Yamaha DT 125R V-max

07 lis 2013, 21:59

Hehe dobre, to wytłumacz mi proszę, dlaczego zablokowana DT-a jedzie np. 80km/h?
Przecież blokując jej obroty na pewnym pułapie to również blokada pewnej granicy mocy.
Ograniczenie obrotów = ograniczenie mocy = ograniczenie prędkości maksymalnej.

Przerzutki w rowerze to akurat również zabawa momentem obrotowym, zmiana przełożenia bo nasze nogi dostarczają jakąś tam moc.
Myślisz, ze gdybyś wsiadł na rower zawodnika kolarstwa szosowego to dałbyś radę wycisnąć na kolarce taką prędkość jak on?
Jeśli nawet to przez bardzo krótką chwilę bo nogi nie miałyby mocy pedałować

Kolejny przykład.
Jeśli nie możesz odkręcić śruby przykładając całą siłę (moc) jaką posiadasz w rękach, to bierzesz przedłużkę do klucza i działając taką samą siłą, śrubę udaje się odkręcić. Zadziałałeś taką samą mocą lecz z większym momentem.
A gdybyś miał więcej siły, to udało by Ci się odkręcić śrubę bez przedłużki.

Tak czy inaczej więcej mocy w naszych sprzętach równa się niestety wyższym obrotom a to z kolei większej prędkości V-max
Za przyjemność z jazdy w terenie odpowiada moment obrotowy, im jest go więcej, tym sprzęt lepiej się rozpędza, "ciągnie" i nie trzeba mieszać biegami.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2013, 22:18 przez sito79, łącznie zmieniany 1 raz

Re: Yamaha DT 125R V-max

07 lis 2013, 22:07

My tu rozmawiamy o blokadach?Chyba nie, ale masz rację do tego,że po odblokowaniu zwiększamy jej moc.
Ograniczając obroty-> ograniczamy prędkość, a moc nie zawsze.(tylko w dwusuwach,bo w czterosuwach to nie za bardzo).
Odpowiedz