Yamaha dt 80 przerywa/grzeje sie

Panowie juz któryś raz zwracam sie z jakimś problemem, ale po prostu juz nie mam pojecia co jej jest
Problem 1: Odpalam moto przejade dosłownie 400-500m i zaczyna przerywać lub gaśnie, czytając inne podobne posty przeczytałem ze moze dostawać za mało paliwa, więc odgiąłem blaszke na pływaku tak ze juz wiecej sie nie da ponieważ wtedy nie podnosi tego wodzika zamykającego ( zacina sie ), co to moze być? bo tu juz nie mam pojęcia filtr stożek przykręcony szczelnie
Problem 2 : Moto po odpaleniu nawet na zimnym silniku po przestaniu nocy wskaźnik temp pokazuje momentalnie czerwone pole myśle ze to moze coś z czujnikiem bądź tez wskaźnikiem, ale po pochodzeniu dosłownie 2-3min moto jest strasznie dorące i nawet chłodnica z wężami jest ciepła, o tym tez czytałem i było coś pisane o tym czy ubywa mi wody, ale nic z tych rzeczy wody ile było tyle jest.. Jeżeli ktośma jakieś pomysły będe wdzieczny

Przerywanie moze miec zwiazek z grzaniem sie, powiedz tylko jeszcze czy po przejechaniu tych kilkuset metrow jak zgasnie odpali odrazu na strzala czy musi postac i ochlonac.?
Probowales na innej swiecy.?
Nie wiem czy w dt to sie zdaza by puchnal tlok bo wiem jedynie tyle co kiedys robilem Jawki po tzw tuningu to puchly tloki , ale na org cylindrze nie spotkalem sie z tym, ale Jawka to nie Yamaha.
Porzadnie wyczysc gazior , wyreguluj oraz ustaw poziom taki jaki powinnien byc.

Na innej świecy próbowałem i nic, a po tym jak zgaśnie pali od razu praktycznie mi to wygląda na to jakby nie dostawała paliwa, ale opuściłem juz maksymalnie pływak zeby i to samo

-- 15 sie 2015, 12:01 --

Robiłem remont to tłok 50,50 był dany razem z cylindrem i szlif miał byc robiony podług niego 6 setek chyba