Witam wszystkich chciałem przedstawić moją yamahe .która nie daleko uciekła od forum pewnie poznacie ją już po pierwszym zdj lub filmie . Będę na bieżąco wklejał zdj co z yamaszką aż do następnego właściciela
a tu zdj przed remontem
Dane: Yamaha DT80lc2 Rok.1994 przebieg: około 73000km rzeczy zrobione: kompletny układ napędowy did kute zębatki nowe kierunki poprawione mocowanie rejki odnowa spawany dyfuzor nowe dętki przód i tył nowa opona tył elektryka zrobiona na nowych kablach wymiana magneto szczęki tył klakson nowa czacha nowa osłona na chłodnice króciec ssący jak mi się coś przypomni na pewno dopisze
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2015, 22:18 przez Dezert356, łącznie zmieniany 3 razy
Jest i moja koza Ogólnie do albumu nie ma dostępu, najlepiej powstawiaj fotki bezpośrednio tutaj. Przez ten czas od kiedy jest u Ciebie coś przy niej robiłeś? Opisz no wszystko bo ciekawość mnie zżera
A niech ciora w terenie, ja przynajmniej tak robiłem Lekko to ona też ze mną nie miała, chodzi po prostu o to żeby nie zapuszczać jej i dbać ze strony mechanicznej. Ja po remoncie zrobiłem nią jakieś 4k nowy właściciel mówił że ok 5k także wg mnie można by było zainteresować się w jakim stanie wgl jest tłok
Niestety paliwo rozpuściło mi farbę na baku owiewce baku po małym wypadku pękła mi przednia czacha i zgubiłem kawałek osłony z chłodnicy . Po kupieniu yamahy długo jazdą się nie cieszyłem gdyż zgubiłem połowę blachy a pieski zainteresowały się tym i było trzeba pchać do domu . Postanowiłem odmalować yamahe wrzucam poniżej zdj z rozbiórki
-- 28 kwie 2015, 21:13 --
Zemną też niema leko co widać wstawię jeszcze parę filmików z jazdy dt