Zawór YPVS/Gaźnik

Zamontowałem dyszę wolnych obrotów 30, teraz moto reaguje na regulacje śrubką od powietrza. Kilka pytań:
1.Czy zawór YPVS, do którego filmik podałem na początku tematu jest dobrze wyregulowany?
2.Iglica jest na najniższym rowku, proszę o ocenę koloru świecy: https://scontent-a-lhr.xx.fbcdn.net/hph ... 1832_o.jpg
3.Od dolnych obrotów ciągnie jak moja stara dt 50 z cylindrem polini 80. Jasne, to 2t ale myślę że od 80-tki powinna mieć większą moc nawet od dołu, choć może po prostu mi się tak wydaje, lub YPVS źle ustawiłem. To normalne?
4. Jeśli zlikwiduje ogrzewanie gaźnika, zaślepię puszkę od filtra powietrza, oraz wyjmę gumę z góry filtra(tak są opisane blokady) to polepszy się reakcja na gaz, czy będzie to tak delikatnie odczuwalne, że nawet nie warto się w to bawić?
5.Czy do tej końcówki oznaczonej strzałką po prawej (zdj nie moje) http://m.ocdn.eu/_m/62694b97cb33d69c711 ... ,62,37.jpg powinno być coś podpięte ?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Gumę koniecznie wywal reszta cos da ale możesz nieodczuc tego czasami.

1. Patrzyłeś po ściągnięciu dyfuzora czy po przekręceniu kluczyka zawór jest otwarty ?
2. Ok, może być nawet jaśniejsza troszkę, ale nie ma co szukać.
4. Warto to porobić, podczas codziennej jazdy możesz odczuć różnicę bądź też nie, lecz silnik na tym zyska w pewnych momentach.
5. To jest przelew, leci benzyna jeśli zaworek iglicowy nie zamknie dopływu.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, DT świetnie chodzi.

Odkopuję temat, jako że jest podobna tematyka, a więc nie mogę wyregulować zaworu wydechowego. Chodził ekstra do czasu kiedy dałem się przejechać koledze. Jak oddał mi moto to stracił moc na wysokich obrotach w domu stwierdziłem że i tak miałem robić remont silnika, jak dalej będzie coś nie tak to będę myślał. Wymieniłem tłok na nowy, z zaworem znowu ten sam problem. Jest albo zamkniety i delikatnie się otwiera, albo cały czas prawie na maxa otwarty i na wysokich się do końca otwiera. Regulowałem według poradnika Enduros70 ale to też nic nie dało. Podczas self testu wszystko jest poprawnie. Co mogło paść?

@Edit
http://allegro.pl/uszczelki-gory-silnik ... 74548.html - te uszczelki są trójwarstwowe?

to jest trójwarstwowa i też tam kupowałem więc polecam przed założeniem uszczelki proponuje splanowac glowice i cylinder chociaż na szybie - będziesz spokojnie spał. A tak wgl to się podpinam, ponieważ u mnie z zaworem są podobne cyrki - wszystko chodziło miodzio dopóki uszczelki nie wydmuchało ...

Dołączam filmik.

Kod:

https://www.youtube.com/watch?v=h8am_2dmRIY

Po postoju np. 1 dnia jak próbuje wkręcić ją na wyższe obroty odcina i strasznie dymi na biało (płyn chłodniczy?) jak już się "wydymi" to normalnie wchodzi na obroty i problemu nie ma (Na filmie akurat dzisiaj nie dymiła nie mam pojęcia czemu). Poza tym ciężko pali tak jak na filmie. Będzie to uszczelka pod głowicą czy coś innego?

hameti pisze:Dołączam filmik.

Kod:

https://www.youtube.com/watch?v=h8am_2dmRIY

Po postoju np. 1 dnia jak próbuje wkręcić ją na wyższe obroty odcina i strasznie dymi na biało (płyn chłodniczy?) jak już się "wydymi" to normalnie wchodzi na obroty i problemu nie ma (Na filmie akurat dzisiaj nie dymiła nie mam pojęcia czemu). Poza tym ciężko pali tak jak na filmie. Będzie to uszczelka pod głowicą czy coś innego?

Po tym co przeczytałem stwierdzam, że od razu po odpaleniu odkręcasz manetkę do oporu na zimnym silniku i się dziwisz że nie chodzi tak jak powinien??

hameti pisze:jak już się "wydymi" to normalnie wchodzi na obroty i problemu nie ma

Jak to ująłeś kiedy się "wydymi" to znaczy że silnik już nabrał swoją temperaturę pracy i wtedy powinien chodzić prawidłowo.

To normalne że silnik gdy jest zimny więcej dymi, ale wiedz że nie wolno "pałować" zimnego silnika, po odpaleniu najlepiej zostawić moto niech pochodzi na wolnych obrotach z minute czasami lekko gazując do ok. 3tyś obrotów, następnie spokojnie przejechać z 2km, po tym możesz już cisnąć jak chcesz.

Co do ciężkiego odpalania pierwsze zrób podstawowe rzeczy tj. wyczyść i wyreguluj gaźnik, sprawdź świece itp.

W międzyczasie na przeskoku klatki zostawiłem go na wolnych jakieś 5 minut. Poza tym kiedyś też tak myślałem, rozgrzewałem go dobre 10 minut gazujac wlasnie do 3 tys wiec napewno sie rozgrzał, i było dokładnie to samo musiał się "wydymić" i dopiero się wkręcał ;-)

dobrze działa to nie 4 t żeby na zimnym chodził jak na ciepłym a i przy następnym starcie nie dawaj tyle gazu to szkodzi silnikowi bardziej nisz myślisz