Przeczytałem cały temat, jednak nadal nie wiem...
Konkretnie chodzi o odłączenie grzania gaźnika (od czegoś trzeba by zacząć). Wiem, że trzeba zamknąć obieg idący z głowicy, ten w gaźniku można ale nie trzeba. Domyślam się, że po wyjęciu tych węży wyleje się trochę płynu chłodniczego. Pytanie może głupie, ale jestem jeszcze laik, mam dolać płynu do chłodnicy przez górny korek, jeśli tak to ile lub do jakiego poziomu? Coś potem muszę dodatkowo robić? Odpowietrzać etc?
No i najważniejsze! Trzeba regulować gaźnik po odłączeniu tego grzania czy nie, bo to też jasno nie zostało napisane.