jakim cudem ma się lepiej wkrecac?

Jednak przemyślałem sobie sprawe i nie będę sobie zawracał głowy cylindrami.

Co sądzicie o kupieniu DT/WR 200 bez papierów i przeniesieniu silnika i osprzętu(chłodnic,wydechu, elektryki itp) do mojej DT125?

A resztę jak się do to posprzedawać

Pozdrawiam i Dziękuję za zainteresowanie tematem.

P.S zawracam sobie tym głowę, bo by było 200/125.
a nie mam A2 a tym bardziej pełnego A, które mam w planach za jakieś 4 lata.

jak się do xDDDD

Gdzieś był chyba nawet na forum temat jak niemiec wsadził do dt 125 silnik od wr 200 i dłubnął go na 230 chyba. Nawet to to szło.

Wszystko się da sprzedać Ludzie kupują wszystko nawet głupie mocowanie silniczka

Super pomysl tylko jedno pytanie: PO CHUJ?
Skoro WR ma prawdopodobnie duzo lepsze zawiesznie niz DT.

KruKu pisze:Super pomysl tylko jedno pytanie: PO CHUJ?
Skoro WR ma prawdopodobnie duzo lepsze zawiesznie niz DT.

Konradi1995 pisze:P.S zawracam sobie tym głowę, bo by było 200/125.

a DT WR 200 z papierami będzie drogie jak będzie gdzieś wystawione.

Pozdrawiam