Czas przedstawić moje wozidełko - silnik 1.9tdi 110km, automat, 1998 rok, dobrze wyposażona, bo z takich pierdół których nie ma każda a6 to np. nagłośnienie BOSE, które gra bosko w komplecie z oryginalnym radio i zmieniarką w bagażniku, obniżone sportowe zawieszenie (fabryczne, wpisane w wyposażenie), tylna roleta automatyczna, elektryka foteli z podgrzewaniem a poza tym to co każda a6, czyli np. 2-strefowa klima, pełna elektryka itd.

Poniżej jeszcze jakieś stare fotki, ale z zewnątrz praktycznie nic się nie zmieniło, prócz np. dołożonej kratki na zderzaku, którą wcześniej ktoś ukradł

A6 śliczne auta ale jedno mnie u nich wkurza, mianowicie dupa Tak zaokrąglona strasznie wygląda wg mnie
Poza tym eleganckie auto

Małe kółka. 20 się mi tu widzi Zadbana sztuka

Widzę, że zamieniłeś Yamahe na Audi na jazde po lasach ale kto bogatemu zabroni xD

żuczek pisze:Małe kółka. 20 się mi tu widzi Zadbana sztuka

No na większych prezencja byłaby lepsza, ale w tej kwestii wygoda jest dla mnie ważniejsza, bo na niskoprofilówkach to czuć wszystko.

Johnny pisze:Widzę, że zamieniłeś Yamahe na Audi na jazde po lasach ale kto bogatemu zabroni xD

Przejechanie tym wozem kawałka po lesie to jest sieczka, bo przedni zderzak siedzi bardzo nisko, więc nawet przy parkowaniu do krawężnika nie mogę przodem podjechać do samego koła.

Dlaczego w śmierdziuchu

Szalu pewnie jeśli chodzi o moc nie ma, ale nie po to kupuje się 1.9 w tadeuszu (choć np. w a4,a3 zapierdala). Ogólnie to zajebista, wole a6 w kombi ale ta też jest ładna. Jak byś się pozbywać chciał tych felg to daj znać

Enduros70 pisze:Dlaczego w śmierdziuchu

Ekonomia panie

No z mocą to słabiutko, jak będzie jakiś nadmiar gotówki to będę się zastanawiał nad chipem. Felgi u mnie zostają.

To się z podtlenkiem kupuje. Dizlem to rolnicy jeżdżą.

A gaz to do starych kuchenek