Witam. Kupiłem 2 tyg temu DT 125R (2002r) . Pojeździłem z 3 dni i zaczął cieknąć olej nadmiarem . Spuściłem go , był jak stare mleko . Zalałem nowy (motul transoil expert 10w40) I tylko straciłem 50 zł bo i tak po 4 dniach olej zrobil się biały . Po tygodniu temp. zaczęłą rosnąć , było mało płynu chłodniczego . Z tatą postawiliśmy diagnozę : bierze płyn chłodniczy .
Zmieniłem w piątek simmering/uszczelniacz pompki wody . zalałem nowym olejem . I wlałem płyn z wodą do chłodnicy . W sobote jeździłem raz z 20 minut , dziś z 40 minut pojeździłem . Patrzę przez okienko , a tam znowu biało ...
Dt dymi na niebiesko na zimnym silniku , na ciepłym już nie , tylko czasami jak na 1,2,3 przycisne na czerowne pole to odrobinkę niebieskiego dymu jest . Leję olej Stihl 100/120ml na 5l
Czego może to być przyczyna ?

Kopci, bo lejesz gówniany olej, a w skrzyni wypłukałeś ten stary siwy olej ?

Rozebrałem i oczyściłem wszystko , ale trybów nie płukałem . Zlać olej , wypłukać ropą skrzynie i zalać nowym olejem ?

Od piątku zeszło z 1/2 cm wody z chłodnicy .

Jaki uszczelniacz założyłeś, wirnik nie był wytarty ?

Nie wiem czy mogę podać linki z allegro , także kupiłem uszczelniacz o wymiarach : 10x31x13,5 z indeksem /3 .
Wirnik był na górze minimalnie przytarty , ale bardzo malutko . Tylko ze starości troszkę poczerniał . (mówię o tym plastiku)
A czy wałek był wytarty to nie pamietam ;/

Po pierwsze nie lejesz sthila tylko castrola racing do mieszanki i nic gorszego.

Nie pytam się o olej do mieszanki , tylko dlaczego on bierze płyn chłodniczy i miesza z olejem w silniku ?
I na temat oleju : po 3k tys km po szlifie i nowym tłoku chyba nie bardzo zmieniać olej ?

Olej sobie możesz zmieniać co 5 minut, nie wiem skąd ta teoria. Jak wałek wirnika był wytarty to będzie się płyn przedostawał.