gdy już ją kupiłem, miała drobne problemy ,a mianowicie w czasie jazdy gdy wjechałem jakąś większą kałużę, motocykl przerywał strzelał z wydechu i nie wkręcał się na obroty, czasami nawet nie chciał odpalić,
moja ostatnia przejażdżka wyglądała tak, motocykl zostawiłem na noc na podwórku , nie schowałem go,
ponieważ zdarzył mi się przykry incydent, gdy chciałem drugiego dnia się przejechać, dodam że w nocy padał deszcz,
motocykl odpalił, lecz wiedziałem że znowu coś się zalało, ale nie było tragedii, a zazwyczaj po czasie to ustępowało, jeśli nie było najgorzej, po przejechaniu 2 km motocykl zgasł, przy nawracaniu, gdy wróciłem do domu, okazało się że nie ma iskry,
mam podejrzenia że to może być przewód WN , albo cewka zapłonowa, ale nie wykluczam modułu i zapłonu , napiszcie mi czy ktoś spotkał sie z podobną sytuacją, pozrawiam
