Siema.Było wszystko dobrze póki nie rozwaliłem zaworu

jeździłem przez tydzień na zamkniętym było ok ,tyle ze nie kręciła wyżej niż 7k. Dzień przed przyjściem części do zaworu, zaczęła wariować... Nie chciała trzymać niżej niż 4k obrotów trzeba było gazować .Zawór się otworzył bo nie był zblokowany. To było wczoraj dziś przyszła nowa część dokładnie tarcza zaworu z serwisu... <82zł z przesyłka)

założyłem ,nie chciała wgl odpalić tylko na kielicha i gasła...

Przeczyściłem gaźnik zaczęła palić na popych...

świeca bialuśka ma mula gaśnie nie da się ustawić wolnych obrotów sama wchodzi na 8k i trzyma a nawet wyżej przedtem nie dało się nawet zgasić kluczykiem czy start/stop (dostawała samozapłonu)

teraz już się da ale i tak nie mam pojęcia o co jej chodzi można sobie kręcić ile się chce swieca jest biała ona chodzi tak samo robi co chce... Nie ma możliwości lewego powietrza sprawdziłem wszystko...