Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam , muszę kupić tłok do cylindra na nicasilu nasłuchałem sie jakiś określeń że na nicasilu są selekcja a b c i nie iwem jak i wybrać tłok do tego nicasilu czy to to samo co na tuleji ? czy nicasil sie honuje ? muszę dorwać coś do mierzenia ale suwmiarką wymiar wynosił 56mm,Jeśli zmieniam tylko tłok to muszę go docierać ?
Te selekcje różnią się setnymi milimetra, musisz zmierzyć tuleje i dobrać do tego tłok, czasem wkładają tej samej selekcji, ale raczej większe. Musisz mieć coś do mierzenia z dokładnością 0,01mm, teoretycznie suwmiarka prawie daje radę (0,02), ale nie ma jak nią tulei zmierzyć.
Nicasilu nie honuje się, bo nie ma takiej możliwości. Po pierwsze, bo jest zajebiście twardy i osełki hona go nie "wezmą", po drugie, warstwa nicasilu na aluminiowym cylindrze jest grubości żyletki, najwyżej dwóch, więc z technicznego punktu widzenia tu nawet nie ma z czego zbierać.
Cylinder trzeba dobrze pomierzyć średnicówką i ustalić czy w ogóle jest sens cokolwiek z tym robić, bo z powodu braku żeliwnej tulei, bardzo łatwo wygniatają się jego ścianki.
A później niech autor się zastanowi czy ktokolwiek w okolicy mu coś z tym zrobi, czy będzie posiadał odpowiednią na ten temat wiedzę i narzędzia, żeby nie było, że Pan Henio z Panem Stasienkiem będą chcieli robić mu szlif na kolejny nadwymiar.
Żadna nowość, ale naczytałem się narzekań ludzi co dawali cylindry do nakładania nowych powłok i wyrobiłem sobie na ten temat opinię. Nikt nie zrobi tego lepiej niż fabryka, powłoka ma starczyć na kilka tłoków bez żadnych zabiegów i cylek na złom, a w praktyce do tulejowania bo wiadomo jak jest.
Nie pomagam na PW masz pytanie to pisz w wątku.Na forum nie jesteś sam wiele ludzi ma podobne problemy i lepiej dla nich jak znajdą pomoc przeszukując forum.
Ta szczotka to nie jest normalny hon, ani obróbka nią nie jest w żaden sposób porównywalna do typowego honowania, w którym głowica honująca nadaje finalny kształt i wymiar cylindrowi. Szczotka działa w zasadzie jedynie jako gratownica (czyścik powierzchni) pozostawiając po sobie oczywiście jakieś tam rysy w których będzie utrzymywał się olej. Jeśli cylinder będzie już posiadał odkształcenia, to taki zabieg szczotkowania nie naprawi tego. NORMALNE prawdziwe honowanie jakie robi się tulejom żeliwnym, sprawia, że cylinder ponownie staje się prosty. Pozostaje jedynie problem z tłokiem, bo uczciwe honowanie wyrównujące przy okazji cylinder zabierze tyle materiału, że nie będziemy mieli co założyć, wiec w praktyce zostaje nam jedynie kolejny wymiar naprawczy.
To co,nadal przejechanie nicasilowego cylindra szczotką z diamentowymi kulkami będziecie nazywać NORMALNYM honowaniem? Dla mnie są to dwa różne procesy.
Ulq. miałem athenę nicasilową u siebie, uczciwe pomiary pokazały, że z gówna bata się już nie ukręci, odkształcenia były na tyle duże, że aby je wyrównać, to środkiem na ściankach mogłoby już wyleźć aluminium, jeśli nawet by się udało, kolejnym problemem byłby dobór tłoka, więc cylek poszedł do tulejowania.