Witam,
urwała mi się końcówka do której podłączamy kabelek czujnika temperatury.Dopiero dziś złożyłem moto po wymianie tłoka i chciałem odpalić zobaczyć czy wszystko ok,bo to mój pierwszy samodzielny remont.Czy jeśli owinę przewód wokół czujnika i połącze z kablem będzie to działać.Czujnik wymienie po weekendzie ale wiecie jak to jest Jesli ktos z okolic trójmiasta miałby taki czujnik lub jakiś pomysł jak to zrobić to pisać

utex pisze:Czy jeśli owinę przewód wokół czujnika i połącze z kablem będzie to działać.

Nie.
Musiałbyś się dokopać do rdzenia na środku i tam konektor przylutować.

Dziękuję za odpowiedż Frozen.
Ściągnąłem tą zewnetrzną powłokę i mam rdzeń na wierzchu,próbowałem lutować ale cyna jakoś się nie trzyma tego.Popróbuję jeszcze jutro.Co gdyby delikatnie rozwiercić rdzeń i zalać cyną?
W razie gdyby ktoś miał czujnik to chętnie odkupie pisać priv lub [email protected]

Ok polutowalem jakoś się trzyma ,ale po wlączeniu stacyjki wskaznik temperatury od razu wskakuje na czerwone pole.
Poszukam w necie ,ale jakby ktos wiedział o co chodzi to proszę pisać.

Chyba sam się domyśliłem.Zlutowałem konektor również do obudowy czujnika i był zmasowany przez co wskazówka wskakiwala na czerwone pole.Nowy stary czujnik już zamówiony tylko czekam na przesyłkę.Dzięki Frozen

Mam tak samo, wskazówka leci na maxa. Czyli, że nie da się tak zlutować, trzeba kupić nowy czujnik?

Ma być przylutowane tylko do rdzenia. Często dorabiam w nich końcówki i się trzyma, nieraz trzeba użyć kwasu do wytrawiania.

Ja zakupiłem używany czujnik z allgro i też był modyfikowany,ale nie lutem, tylko chyba rozwiercony i zanitowany.Nie sprawdzałem go w gorącej wodzie ale chyba jest sprawny,bo temperature wskazuje.