Odpowiedz

Czyżby moduł?

09 mar 2016, 20:24

Witam, mam problem z moją dt 125 rn z 1997r a mianowicie nie ma iskry, brak świateł (kierunkowskazy i stop jest) i nie działający zawór ypvs, co mogło się zepsuć? Odpalilem ją po zimie przejechałem się kawałek i nagle padła, i już jej nie odpalilem, czy mogło sie do tego przyczynić jazda bez akumulatora?

Re: Czyżby moduł?

09 mar 2016, 20:50

Silniczek nie będzie działać bez akumulatora. Sprawdź czy cewki ci się nie spaliły.

Re: Czyżby moduł?

09 mar 2016, 21:36

Ale jak mam wlozony akumulator i przekrecam stacyjke to zawór powinien sie zamknąć i otworzyć, a tego nie robi

-- 11 mar 2016, 19:47 --

Jedna cewka jest pod zbiornikiem na ramie a druga gdzie jest?

Re: Czyżby moduł?

23 mar 2016, 20:04

A czy teraz masz podpięty akumulator czy dalej bez akumulatora?
Objawy są takie jakby nie było napięcia w układzie. Sprawdź czy nie wywalił bezpiecznik (ten koło akumulatora).
U mnie jest na kablu czerwonym (+).

Re: Czyżby moduł?

25 mar 2016, 13:56

Teraz jest akumulator, bezpiecznik jest ok

Re: Czyżby moduł?

25 mar 2016, 14:14

A jakieś kontrolki się świecą? Ogólnie po przekręceniu kluczyka zawór YPVS powinien zrobić tzw. self-test. Jeśli tego nie robi to znaczy że nie dochodzi do niego napięcie. U mnie nawet z modułem bez obsługi YPVS robił self-test więc raczej moduł bym wyeliminował.
Obstawiam że jakaś kostka się wypięła albo przetarty/przecięty kabel.
Ja jeździłem bez akumulatora rok czasu i nic się nie stało wiec to też raczej nie to.

Re: Czyżby moduł?

25 mar 2016, 16:12

Kontrolki się świeca, kierunki i stop jest, nie ma iskry, świateł i nie działa ypvs
Odpowiedz