Wiem że są to pojazdy nie zbyt młode (90-95r) ale ich stan był naprawdę kiepski. Połamane boczki pogięte blachy, wężyki ogrodowe przy gaźniku i wszechobecna korozja. Zdesperowany zastanawiam się nad DT 125.. tylko czy jest jakaś większa różnica pomiędzy DT a właśnie TDR?? Tdrką w terenie jeździło się nie specjalnie, a następne moto chcę właśnie w las i trochę na drogę. Do dyspozycji mam 4000-4500 i chciałbym Dt powyżej 2000r, tylko czy tyle kasy wystarczy 

