Witam
Nie chce tworzyć nowego tematu, więc jeśli można napisze tutaj bo mam identyczny problem. Moja DT kicha i parska na max obrotach a po odpuszczeniu gazu z wydechu wydostaje się gęsty i biały dym i leci czarna gęsta maź. Dysze w gaźniku są założone 240/30, zawleczka na iglicy na środku, jest problem z regulacją gaźnika. Przy wykręcaniu śruby od mieszanki obroty zamiast rosnąć to spadają i motocykl gaśnie. Czy to może być simmering od strony sprzęgła czy łapie lewe powietrze gdzieś indziej? Nie podoba mi się ten gęsty biały dym, ale płyn chłodniczy jest i go nie ubyło.Oleju ze skrzyni spuściłem jakieś 150 ml mniej niż wlałem kiedyś, ale ciężko powiedzieć czy reszta została w skrzyni czy została przepalona. Dodam jeszcze, że mam cały wydech Gianelli a do mieszanki używam oleju iPone. Jeszcze chciałem zapytać jak powinna wyglądać kolejność podkładek pod śrubą od mieszanki. U mnie najpierw jest podkładka miedziana potem ten uszczelniacz i sprężyna. Ta uszczelka nie powinna iść pierwsza?