Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam Mam pytanie jestem własnie w trakcie remontu dt. Po zdjęciu cylindra po obrocie wałem widać że zbiera się na dnie olej. Jak myślicie rozpoławiać silnik i uszczelniać połączenie połówek czy to wina simmeringu? połówki nie wyglądają na rozbierane wcześniej. Dodam że faktycznie przy rozruchu, jak Yamaszka postała to kopciła i później przestawała tak bardzo dymić. Mam Silnik na wierzchu bo czekam na tłok ponieważ mam cylek athena 110ccm, i myślicie żeby rozbierać na wszelki wypadek? bo jak to nie simmering to znowu nowe uszczelki itp. czyli dodatkowe koszta.
najczęstszym problemem jest zużyty uszczelniacz wału, ale zdarza się że kartery się rozszczelniają, ale skoro dzieje się to po obrocie wałem najbardziej prawdopodobne jest to, że puszcza uszczelniacz. Wymień uszczelniacz i problem powinien zniknąć.
Mówiąc po obrocie wałem miałem na myśli że dolna część wału (przeciwwagi) gdy podjedzie do góry jest w oleju. czyli na dnie musi się zbierać. ale ok tak zrobię. Chcę poprostu uniknąć niepotrzebnego rozpoławiania, z czystego lenistwa
-- 27 cze 2014, 14:17 --
więc tak yamaszka stała dobry rok pod plandeką. Rok temu został zakupiony do niej gaźnik dellorto 26, i za bardzo nie chciała na tym chodzić, kompresja 7,5. W zeszłym tyg. się za nią zabrałem udało mi się ją odpalić lecz nie chciała się wkręcać na obroty bo strzelała w gaźnik. nie ma siły ruszyć. za każdym odpaleniem kopciła jak diabli, gdy udało mi się w miarę wyregulować gaźniczek i zaczęła ładnie chodzić na wolnych obrotach i w miarę wkręcać na obroty (na kilka razy przekręcenia manetką bo na raz prycha i gaśnie) po rozgrzaniu przestawała kopcić. zgasiłem zacząłem się dobierać do tłoka. Wtedy zobaczyłem właśnie że olej zbiera się na dnie skrzyni korbowej. Dodam, że rok temu też kopciła jak szalona jak trochę postała. Jest to motor znajomego sam miałem ktm lc2 i nigdy tak nie kopcił jak postał więc domniemam wyciek oleju koloru słomkowego ze skrzyni bo do mieszanki jest wlany jakiś czerwony nie wiem jaki niestety