jak to ma być inwestycja to tak jak stoi wrzuciłbym go na drewnianych klockach do garażu i przykrył kocykiem na kilkanaście/kilkadziesiąt lat, a jak chcesz takie mody robić to już inwestycji nie będzie wg mnie.

Jeśli chodzi o swap napisałem przecież, że "być może", a doprowadzenie fiata do "oryginalnego stanu" po tych modyfikacjach to koszt 150zł (nowe sprężyny i resor). Przecież nie planuje żadnego "wieś tuningu" w postaci rzeźbienia karoserii.

Fajna baza na jakiś cult style Dobry stan to można go ładnie zglebić, dodać co nie co i będzie git

sklepany resor mało ci da na przodzie, jak chcesz prawdziwą glebe to aluminiowe kości trzymające pióro zanieś to tokarza albo sam to zrób:zetnij albo stocz o 1cm-2cm (nie pamiętam dokładnie), wtedy gleba jest a z tyłu więcej jak 2 zwoje nie tnij, bo ci sprężyna na dziurach będzie wypadać przerabiałem temat.

Aż takiej gleby to ja nie chce może "gleba" to złe stwierdzenie, ja chce go "obniżyć" taż żeby opona delikatnie chowała sie w błotnikach, tak żeby to sie fajnie komponowało z naciągiem i stalą. Do tego jeszcze usztywnienie czyli gumy pomiędzy sprężyny i wymiana oleju w amortyzatorach na "hipol". Jak przerabiałeś temat, to może znasz jakiś fajny zakład poszerzający felgi ?

felg nie robiłem tylko zawieszenie, to bez cięcia tych klocków się nie obejdzie, bo sam sklepany resor tak naprawde nic nie daje do gleby.

Kurde. Drogie u was te malcze. Jaki przebieg?

Przebieg to 76 tyś i jestem na 95% pewny, że jest to prawdziwy przebieg, numery silnika i nadwozia sie zgadzają, ogólnie to myśle, że cena jest ok i jest adekwatna do stanu

Zajebisty malczan, mój dziadek miał kiedyś takiego też czerwonego super pierwsza furka.