Po 3 miesiącach nie posiadania motocykla i wielkiego żalu i ubolewania tak oto w mojej stajni zawitała z dniem dzisiejszym CR 250 ENDURO (tak w dowodzie jest ). Sprzęcik ROAD LEGAL no i tyle. Macie kilka fotek. Więcej może jutro zrobię.

Zabieramy

Nic tylko pogratulować zakupu ! Kiedy można spodziewać wiekszej ilosci informacji ? Jestem bardzo ciekaw co tam w niej siedzi, stan itp.

Stan ogólnie w porządku. Do roboty lagi (lewa się poci), wzmocnić jakoś światła, bo lekko świecą, licznik mth trzeba dać, zmienię pewnie przednią i tylną lampę i może dam plastiki od nowszej. Silnikowo jest raczej w porządku, ale to się okaże. Na obecną chwilę będę jeździć jak jest, a rozbiorę za jakiś czas. Sprzedający mówił, że w lutym robiony był remont i od tamtego czasu jeździł 3 razy. Nie wiem ile w tym prawdy, bo nic na dowód mi nie pokazał, ale motocykl zachowuje się ok. Do kopnięcia to trzeba sporo siły, a biegi wchodzą gładziutko jak nóż w masło (co mnie bardzo dziwi w motocyklu z tego roku)

który rok?

A no tak. Rok 1997.

Niemiec pod kocem trzymał chyba

Nie ma sensu zakładać licznika mth moim zdaniem, lepiej baki liczyć.

60KM przy 97 kg to musi być moc . Ile dałeś ?

Licznik dobry do zmian oleju, i mniej więcej wyjdzie co ile tłok zmieniać po tym liczniku jak już się kilka zjeździ.

60km to na pewno nie ma.Nie zabij sie i nie kozacz na polnych bo taka maszyna nie wybaczy przekręcenia manetki xD