jako miejskie supermoto zacnie się sprawuje, na dalsze wypady też aczkolwiek będe inwestował w chłodnicę oleju bo troche się grzeje przy szybkich przelotach w trasie. A oto co można zdziałać w deszczowe dni:
zrobienie takich crashpadów kosztowało mnie 26zł na przód i tył, z tyłu jeszcze się robią.