rozrząd się odezwał, a przy okazji walnę kapę a przy okazji kapy podkręce i odświeżę delikatnie silnik będe na bieżąco dodawał tu posty z prac taka mała fotorelacja z remontu więc jeśli kogoś to interesuje to śledźcie temat i odświeżajcie czasami hehe pozdro
ok no więc pacjent już rozebrany i gotowy do leczenia zdobi mój pokój !!!
wstępne oględziny pozwoliły zdiagnozować: -rozciągnięty na maxa łańcuszek rozrządu. -kosz sprzęgłowy nadłamany w paru miejscach/tarcze zjechane. -tłok już swoje przeżył( odziwo markowy hondowski) -głowica puszczała. -ale za to wał i korba stan igła ;D zero luzu góra-dół. pozatym wszystko cacy teraz tylko części i składać ;D
jednak nie, sprawdzone w katalogu części numer się zgadza, tłok hondy, pewnie zmieniony był nie od nowości napewno wątpie, dokonam pomiarów dokładnych i będe widział jaka selekcja tłoka i pierścieni.