Witam. Zmieniałem płyn i klocki w moto i urypałem odpowietrznik tzn ukręciłem śrubę . Cy jest jakiś prosty sposób odpowietrzenia hamulców bez odpowietrznika?
pozdr

Tak. Pozbyć się starego odpowietrzniku i założyć nowy. Jak nie umiesz to dać komuś kto ogarnie.

Próbowałem przewiercić małym wiertełkiem i wykrętakiem to wykręcić ale nie da rady. Czy jeżeli przewiercę to na wylot to zdołam to uszczelnić?

Rozwieść na tyle żeby gwintownikiem nowy gwint zrobić albo stary odzyskać.

Oddaj to jakiemuś majstrowi,bo jak zniszczysz stozek w zacisku to juz masz po zacisku.

Jeśli przewiercił dalej niż sięgał odpowietrznik to już po zawodach.

E tam marudzicie wszystko da się uratować. Miałem podobny problem tylko że jak kupiłem moto to nie zauważyłem że nie było odpowietrznika tylko wkręcona śruba na siłę i dziura była strasznie rozkalibrowana i gwint w zasadzie cały przeciągnięty czyli nie do uratowania a ciężko napasować wiertło żeby miało idealny kąt czyli taki jak ma odpowietrznik ale wiadomo większy. Wystarczyła chwila na necie i już było rozwiązanie jak to naprawić ( bo cena zacisku na aukcjach była zaporowa). Kupiłem zestaw do regeneracji odpowietrznika i dokładnie dopytałem jaki ma gwint itd i zamówiłem ( chyba 15 lub 20 zł już nie pamiętam). Pół godziny roboty i śmiga tylko gniazdo tego zestawu wkręciłem dodatkowo na loctite ale czerwony i trzyma jak żydowska wiara. Pozdro

ostatnio sam sobie dorobiłem na tokarce z mosiądzu redukcję z M10 na odpowietrznik M6 do tylnego zacisku i działa (w zacisku wiertłem 8.8 i gwint zwykły m10 na głębokość 12 mm.

Nie wszyscy majà dostęp do tokarki a jak już mają to nie koniecznie muszą się na niej znać. A cały wic polega na tym żeby dobrze dopasować kąt zakończenia odpowietrznika i osadzenia na niego