witam. Jechałem dziś normalnie po szosie i nagle motorek stracił moc i zgasł. Jak biorę na pycha (kopka nie działa) to czasem strzeli sporym ciśnieniem z wydechu i teraz mam pytanko co może być spowodowane tym że motorek nie chce odpalić nawet gdy paliwo dochodzi oraz gdy jest iskra sprawdzana palcem na przewodzie po wykręceniu fajki. Sprawdzałem też na 3 różnych świecach i nic:( nawet paliwo wstrzykłem bezpośrednio do cylindra i też lipa. byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź:)

Kompresję sprawdź.

kompresja raczej jest, niepokoi mnie te nagłe ciśnienie z tłumika

padał deszcz? latałes po kałużach? możliwe że coś zalałes

ogólnie nie raz padał deszcz latałem po kałużach i myłem karcherem, ale dzisiaj kompletnie sucho. wczoraj też mi padła ale wymieniłem świece i było okej dzisiaj to samo

strzelilo cos czy po prostu? sprawdź tlok i pierścienie przez okno wydechowe

pare razy dośc strzelało ciśnieniem z tłumika, przed chwilą znów byłem sprawdzić i jak biorrę na pycha to nic nie chyta i czasem strzeli z wydechu

Jak jesteś na 100% pewny że paliwo dochodzi iskra jest a zdarzyło się to pod czas normalnej jazdy tak jak napisał Johnny tłok. Miałem podobny problem moto nie odpalało odkręciłem świece wlałem paliwo i przez moment motor zawył po odkręceniu manetki i umnie gaźnik się przytkał.

https://www.youtube.com/watch?v=BBpQsW8 ... e=youtu.be tak chodzila dzień temu

jeszcze opcja ze klin scielo pod magnetem