Siemka. Mam 15 lat i się ciągle zastanawiam co by było gdyby mnie policja złapała, mandat 500 zł czy sprawa do sądu ? A może jednak lepszym wyjściem była by ucieczka ?

Jak moto zarejestrowany i oplacony i mialbys dokumenty przy sobie, to mandat za brak uprawnien jedynie. Ja tez latam bez prawka i blachy, jak chca zatrzymac to w pole wystarczy skrecic i tyle. Ale u mnie jak juz im sie drugi raz nie udalo to potem nawet nie probowali i nie probuja do teraz

Jak umiesz to uciekaj, ale nie polecam.

Co do jazdy bez prawka w tym wieku to sprawa idzie do sądu. Najpewniej skończy się łagodnie - pouczeniem, ale jak trafisz na mad dog'a no to Ci wydłuży trochę okres zanim te prawko zdasz. Mandatu nie mogą Ci dać jeśli nie masz 17 lat skończonych.

Jeśli masz przykładowo prawko na samochód, a jedziesz motocyklem bez uprawnień to masz tylko 300zł, pod warunkiem ze skończyłem 17 lat, a bez jakichkolwiek uprawnień do prowadzenia jest 500zł.

A jeśli bym miał prawko AM to jakoś łagodniej do tego podchodzą ?

żuczek pisze:Jak umiesz to uciekaj, ale nie polecam.

No uciekać to umiem, wcześniej miałem dt 80 bez papierów i ani razu nie złapali

barszczyk103 pisze:No uciekać to umiem, wcześniej miałem dt 80 bez papierów i ani razu nie złapali

Gorzej jak ci zabraknie paliwa albo coś się popsuje Tak jak tu XD http://www.youtube.com/watch?v=05fA4-OSvM4

Frozen pisze:

barszczyk103 pisze:No uciekać to umiem, wcześniej miałem dt 80 bez papierów i ani razu nie złapali

Gorzej jak ci zabraknie paliwa albo coś się popsuje Tak jak tu XD http://www.youtube.com/watch?v=05fA4-OSvM4

Dlatego nigdy na rezerwie nie jeżdżę

Trzeba też dodać, że jeśli motocykl nie jest twój, to osoba na którą jest zarejestrowany będzie miała problemy, mandat i punkty z tergo co wiem.

SGN pisze:Trzeba też dodać, że jeśli motocykl nie jest twój, to osoba na którą jest zarejestrowany będzie miała problemy, mandat i punkty z tergo co wiem.

Niekoniecznie, bo np.osoba na którą jest zarejestrowany motocykl może zrzec się mandatu(chyba tak to się zwało) ponieważ to nie ona kierowała wtedy i całe obciążenie idzie wtedy na tą drugą osobę(jadąca motocyklem-oczywiście jeśli się przyzna). A jeżeli ona też się odwoła to sprawa trafia do sądu itd.itp.

Frozen pisze:

SGN pisze:Trzeba też dodać, że jeśli motocykl nie jest twój, to osoba na którą jest zarejestrowany będzie miała problemy, mandat i punkty z tergo co wiem.

Niekoniecznie, bo np.osoba na którą jest zarejestrowany motocykl może zrzec się mandatu(chyba tak to się zwało) ponieważ to nie ona kierowała wtedy i całe obciążenie idzie wtedy na tą drugą osobę(jadąca motocyklem-oczywiście jeśli się przyzna). A jeżeli ona też się odwoła to sprawa trafia do sądu itd.itp.

Moto jest na mojego brata, jeśli on się odwoła, a ja nie, to jestem nie pełnoletni, więc punktów nie będzie i tylko sprawa pieniężna zostaje ?