Witam mam dość dziwny problem z moją yamaha dt 125R 1996r przejzalem ponad 30 ston i nie znalazlem nikogo kto miał tak samo lub podobnie jak ja . A więc tak tydzien temu musiałem przejechac przez zaorane pole po deszczu i motor dostał troche w pi*** gdy juz przejechalem to pole zrobilem 10 min przerwy zeby troszke ostygł a gdy wracalem do domu juz normalna droga mniej wiecej z predkoscia ok 90km/h nie wiem dokladnie bo musze podłaczyc licznik nagle w silniku uslyszalem takie stukanie najpierw tak wolno stukalo i coraz szybciej a podczas tego stukania motor zgasł i było wyraznie czuć jak by motor chamował az w koncu tak mysle ale nie jestem w 100% pewny ze zablokował sie wal bo tylnie kolo przestalo sie krecic i troche mną zazuciło ale jak wcisnołem sprzegło kolo sie odblokowało gdy juz stanolem na poboczu chcialem ponownie odpalic motor na kopa ale kopniak chodzil ze strasznie duzym oporem a wiec musialem motor pchac do domu ale mniej wiecej po 15 min pomyslalem ze jeszcze raz spróbuje odpalic na kopa i o dziwo kopniak chodzil juz normalnie a motor odpalil gdy wróciłem do domu zaówazylem ze nie ma juz oleju a wiec musiałęm wlać mixol s bo nie posiadalem innego i od tamtego czasu do wczoraj motor chodził jak gdyby nigdy nic zero jakiś dziwnych odgłosów z silnika lub czegos niepokojacego ale historia niestety sie posturzyła tylko ze tym razem gdy motor zgasl i uslyszalem coraz szybsze stukanie w silniki wcisnołem sprzęgło i zjechalem na pobocze , kopniak chodzil normalnie ale motor juz tym razem nie odpalil tylko ze raz na kilkanacie lub kilkadziescia kopniec słyszalem tak mysle ze w gdzies w tłumniku strzelanie powietrza tak jak by był zerwany gwint w głowicy i nie bylo kompresji to chyba najlepiej odzwierciedla ten głos lecz tez w 100% nie ejstem pewny ze to z tlumnika bo ciezko mi jest sie zorientowac skad ten glos dochodzi ale slychac ze bardziej z tylniej czesci motoru . Taka to moja historia mam nadzieje ze ktoś mi uratuje zycie i pomoże Z góry wielkie dzieki za wszytkie rady ;) i przepraszam ze błedy jezykowe bo pisałem w pospiechu .

temperatura ci nie dochodzi czasem do czerwonego pola? bo prawdopodobnie ci puchnie tłok i zmień ten olej.

MalinaDt pisze:temperatura ci nie dochodzi czasem do czerwonego pola? bo prawdopodobnie ci puchnie tłok i zmień ten olej.

nie mam zadnych kontrolek i nie wiem musze wszystko zamontowac dopiero ...

Seba123 pisze:

MalinaDt pisze:temperatura ci nie dochodzi czasem do czerwonego pola? bo prawdopodobnie ci puchnie tłok i zmień ten olej.

nie mam zadnych kontrolek i nie wiem musze wszystko zamontowac dopiero ...

Prawdopodobnie przegrzałeś.Jestem ciekaw czy z tłokiem wszystko ok.
Tak jest jak woli się "leczyć niż zapobiegać".

Frozen pisze:

Seba123 pisze:

MalinaDt pisze:temperatura ci nie dochodzi czasem do czerwonego pola? bo prawdopodobnie ci puchnie tłok i zmień ten olej.

nie mam zadnych kontrolek i nie wiem musze wszystko zamontowac dopiero ...

Prawdopodobnie przegrzałeś.Jestem ciekaw czy z tłokiem wszystko ok.
Tak jest jak woli się "leczyć niż zapobiegać".

Ale co masz przez to na mysli ?

OMG MIXOL S gratuluje, przegrzałeś motor, i dowaliłeś go jeszcze mixolem

Olej zostanie jak najszybciej wymieniony a jezeli motor dalej nie bedzie odpalal mam rozumiec ze tłok do wymiany czy jak ? Bo teraz nie stoi on u mnie i nie mam jak sprawdzic

tak tłok do wymiany

Mhm no dobrze wielkie dzieki

Pierścienie poszły to raz, ponadto przypuszczam, że łożysko stopy korbowodu.