Witam
Jest pewna niejasność co do ustalenia jaki luz ma być miedzy tłokiem a cylindrem w internecie wszyscy piszą 0.06mm w serwisuwce yamahy dt 125 RE /X napisali ze luz ma wynosić 0,045mm-0,050mm z tolerancją do 0,10mm.
Piston:
Piston size “D” 55.950~55.955 ***
Measurement point* 10mm ***
Piston to cylinder
clearance 0.045~0.050mm 0.10mm
Piston Offset 0.5mm
Dzisiaj oddałem tłok cylinder do pomiaru gościu rzucił hasło "co z nim nie tak mamy 0.06 -0.07mm zatarł się?" Silnik działał ale nie ciągnie od dołu prawie w ogóle, od 5 tys szatan i kończy sie przy 7,5tys/obr i nagle odcina go. Nie wchodząc w szczegóły tłok ma rzekomo przejechane 550km i sprawia wrażenie jak by pierścienie nie trzymały (czarny nalot pod pierwszy i drugim pierscieniem). Tłok i cylek ma lekkie przytarcia w niektórych miejscach (pytam eksperta tak ma być? odpowiada spec: "Nie") Wiec poprosiłem o honowanie stracę do 0.01mm, max luz=0.08mm. Według "eksperta" cylinder był honowany w chałupniczy sposób (słaba jodełka). Słaba jodełka za dużo oleju w paliwie i chyba się tak dobrze nie dopasował tłok z pierścieniami. Wiec pytam jaki jest maksymalny dopuszczalny luz tłoka względem cylindra? Drugie pytanie pod jakim kontem fazuje się kanały, spec szlifierz mówi Ja się na tym nie znam nigdy tego nie robiłem.