Poprzednio miałem 160 i źle to wyglądało,była zgnieciona w feldze i zamiast ładnie leżeć na drodze to był taki stożek z niej i źle się jechało,więc nie polecam.
Tak jak wcześniej mówiłem robię małe podsumowanie:
wizyta u szlifierza(szlif,planowanie,dopasowanie zaworu)
korba,wbicie nowej tulei,wyważenie
uszczelki
tłok
wszystkie łożyska silnika
czujnik temp.
olej do filtra powietrza,do skrzyni,do mieszanki, smar do łańcucha,płyn hamulcowy,linka sprzęgła,świece,migacze,uszczelniacze lag,olej do lag,klocki hamulcowe
naprawa końcówki wydechu
tokarz(zrobienie gwintu do czujnika temp)
Do wymiany w najbliższym czasie napęd,ale musi jeszcze pojeździć i kierownica bo ta już się zgięła
.Podsumowując mam dtx w normalnej cenie który na pewno długo pojeździ
Dziś doszedł drugi czujnik od Kozaka co było przyczyną świecenia kontrolki nawet na zimnym silniku. Z tego co mi elektryk powiedział to czujniki dla kontrolek są inaczej zbudowane niż do wskaźników i prawdopodobnie dlatego świeciła,nie wiem czy to prawda(niektórzy mi mówili że to wszystko jedno) ale teraz już nie świeci
.
Zdjęcie dla porównania:
Ostatnio zmieniony 07 lip 2015, 13:42 przez
Frozen, łącznie zmieniany 1 raz