Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam jestem nowy szukałem już odpowiedzi na swoje pytanie ale nic nie mogłem znaleźć. Mianowicie chodzi o to że stałem się właścicielem dt 125 od 2 lat nie była odpalana dzisiaj jak ją kupiłem zalałem paliwo przeczyściłem gaźnik i wziąłem się za odpalanie oczywiście na pycha ponieważ kopka nie działa ;( pchałem w jedną w drugą i nić dodam że iskrę ma gdy odkręcę gaz na max to tak jak by szczelała przez gaźnik ale podczas pchania bez gazu ciężko się pchało a jak go na pół dodałem to całkiem inaczej się pchało tak jak by jechała sam ale podczas pchania nawet jak zalałem paliwo do cylindra to raz jak by pyrka i nic więcej . może koledzy mają jeszcze jakieś pomysły na odpalenie Pomóżcie
odkręciłem króciec wyciągnąłem i jest w kształcie trójkąta i na nim mam z jednej i drugiej strony przykręcone jakieś blaszki. gdy nie wleje paliwa do cylindra to podczas pchania nic się nie dzieje a świeca niby mokra a jak zaleje paliwo do cylindra to pyrknie strzeli w filt i tak non stop ale szczelanie jest przy gazie na max. takie same ja posiadam i nawet tak samo wygięte blaszki albo nawet trochę więcej http://img.pl/527f68719fc9b/
Ostatnio zmieniony 10 lis 2013, 12:07 przez kacperos231, łącznie zmieniany 1 raz
blaszki są wygięte tak samo jak na tym foto http://img.pl/527f68719fc9b/ albo nawet więcej. nie wiem czy jest gaźnik wyregulowany gdy go czyściłem to pozapamiętywałem obroty śrubek od mieszanki i obrotów i tak samo na te same pozycje ustawiłem