Witam, posiadam Yamahe DT 50 z 2007 roku i problem polega na tym, że DT nie chce trzymać wolnych obrotów, zgasnie czasami nawet jak mam teraz ustawione 3 tysiące obrotów bo poniżej gaśnie Konpresja ok, gaźnik oczyszczony tydzień temu. Czasami zdarzał się też taki problem, że vmax wynosił 25-30km/h ale wystarczyło, że zgasilem i odpalilem Moto i jechał normalnie, podejrzewam, że to moduł swiruje ale nie jestem pewien, czy brak wolnych może być spowodowane przez moduł?

kompresja ok czyli ile?

gaźnik czysty? filterek w kraniku czysty?

Kompresja ponad 9, bynajmniej dla mnie jest ok, kolega też ma tyle i jeździ bez problemu, jeśli byś mógł to powiedz ile minimum powinno być :p wszystko wyczyszczone, ale mi się wydaje, że to chyba elektronika pada, za mała Iskre daje, sam nie wiem już

warto zmienic swiece na dedykowaną. jaki kolor świecy?

poniżej 8 bar zbliża się remont

Właśnie dzisiaj zmienialem świece, nic to nie dało, udało mi się jakoś ustawić, że chodzi na 1,3k-1,5k ale odcina przy 7,2k i raz odpali i będzie chodzić a drugi raz wcale nie odpali, świeca była czarna :x

Może coś pomoże: http://www.motocykl-online.pl/technika/ ... owe,2949,1

swieca ma zly kolor, trzeba wyregulowac gaznik

Regulowalem teraz i jest takie dziwne reagowanie na gaz, trzymam na przykład na połowie gazu a DT reaguje tak pulsacyjnie jakby i odcina przy 7,2k obrotów

-- 22 wrz 2014, 21:01 --

A jeszcze takie pytanie, Frozen wyslal ten artykuł o świecach no i moja jest czarna - za duzo oleju, czy da się jakoś zmniejszyc dawkę oleju podawana z dozownika?

-- 26 wrz 2014, 8:21 --

Dobra problem chyba rozwiązany, DT dostawala za dużo paliwa przez co ja zalewalo i prawdopodobnie przez to nie chciala odpalic, zauważyłem to po tym jak z wydechu zaczęło mi paliwo kapac :x Dzięki za pomoc ;)