Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam mam problem z moją DT 125.Motor pali od strzała ciepły czy zimny.Wkręca sie na postoju do ~11K .Ale kiedy już jade i dodam gazu do oporu to wyrywa do przodu po czym przy około 7-8K zaczyna robić TUUUU .Gdy trzymam tak gaz to słychać TUUUU i co chwile strzał w wydech.Wystarczy na chwilę odpuscić gaz i znów do oporo to jest cios po czym znów TUUUU.Co ciekawe gdy nie daje pełnego gazu to ciągnie do końca;)Gaźnik czysciłem a w nim dysze 240/25.Komora pływakowa pełna
Więc tak zaraz po zakupie wymieniłem DOBRĄ swiece NGK irydową motor na niej normalnie pracował na NGK BR8ES.Na niej zrobiłem 60 km i pojawił sie problem.Tak sie zastanawiam czy nie wkręcić tej starej i czy nowa mogła paść??
Mogła paść jak najbardziej, kup teraz nową świecę, BR9ES, 11zł to nie dużo a będzie pewność. Tylko jak odpalisz na niej to się przejedź lub nagrzej silnik do temperatury pracy i pogazuj, żeby nie zalać jej mieszanką na ssaniu i zostawić do ostygnięcia.
Po wymianie swiecy dalej to samo;/ Ciekawe że nawet dłuższe trzymanie max gazu na postoju wytrzymuje Dokonałem pomiaru kompresji z odkręconą manetką 1 kopniecie 4 bar każde kolejne 1 bar aż do 7, Wiecej nie chciało urosnąć....No to chyba mam odpowiedź??
-- 30 gru 2014, 20:30 --
Cylinder z głowicą zdjete.Niestety płyn również dostawał sie do cylindra;/.Cylinder zero rys gładki.Tłok cały,góra BARDZO czarna kilka głebszych rys ale bez tragedi