Jeśli moduł jest sprawny to zawór zawsze działa jedynie może być źle ustawiony. Z tym spalaniem to przesadził, pewnie ta dt zajechana śmiertelnie temu takie spalanie. Ja bym jej nie kupował chyba że warto i masz pieniądze żeby ją ogarynać, tylko takie ogarnialem często się nie opłaca i lepiej kupić już zrobioną dt od kogoś kto się zna i wie co robi.
witam mam problem z odlokowanie dt 125 z 2000r przywieziona z niemiec świerze badanie techniczne więc blokada v max80 motorek kręci się tylko do 7 tys i odcina na każdym biegu co dziwne że jest w niejmoruł 3rm-20który jest odblokowany jest nawet napisane w brifie że motocykl posiada użądzenie zwiększające prędkość max?
Widzę Pany, że drążycie temat ostro więc może ktoś udzieli mi rady albo wręcz odpowiedzi.
Sytuacja wygląda tak:
Yamaszka TDR125 2004r - moduł o oznaczeniu 5ae 2yf (ponoć nieblokowany, zgadza się?) Ustawiony zawór YPSV prawidłowo. Wydech kompletny Gianelli, przeczyszczony gaźnik i ustawiony na serię chyba w tej chwili, odłączone podgrzewanie.
I teraz najważniejsze:
Po zamontowaniu wydechu Yamaszka zapierdziela jak trzeba, zbiera się niemiłosiernie w porównaniu do starego wydechu, wkręca się bez problemu do 10tys.(zaczyna się czerwone, dalej nie cisnę) ale tylko na 4 pierwszych biegach. Rozpędzam ją na 4 do 110km/h przy tych powiedzmy 9-9,5tys wrzucam 5 i stała prędkość tylko niższe obroty, to samo przy wrzuceniu 6, spada o 1tys. i tyle. Dziwne że ta sama sytuacja dzieje się przy wrzuceniu 5 biegu przy prędkości np 100km/h. czy 90km/h. może na 5 troszeczkę jeszcze idzie ale ledwo co, na 6 zostaje.
Reasumując ile ją rozpędzę na 4 biegu tyle jest niemal v-max. Moje pytanie brzmi, czy to jest blokada na prędkościomierzu (mam 4 kable), czy to jest wina tego, ze przednia zębatka ma ok 20 zębów zamiast ori 16 i ona nie ma siły już?
A może remont? Ale czy wtedy zapierdzielała by jak zła do końca na 4 biegu?? kompresja jeszcze nie sprawdzona niestety ale śmiem twierdzić, że jakby była zajechana to na 4 nie rozpędziłbym jej do 110km/h
Zamówiłem nowy napęd żeby wrócić do oryginału. Potestuję jak lata i jeśli dalej nie poprawi się V-max to sprawa jasna. Na wiosnę może nowy cylinder i tłok.
Macie może jakieś propozycje co by jeszcze ją deczko poprawić? Latam głównie po mieście, nie rżnę po lasach i terenie. Nie chce mi się iść na prawko, za małolata człowiek nie zrobił razem z autem a teraz się po prostu nie widzę na tym kursie i jazdach. Poza tym uważam, że skoro pozwalają latać na 125 to jeśli ktoś ogarnia maszynę to dlaczego nie może śmigać na 500?
Wyciąganie kasy nic więcej...
Pozdro
-- 30 paź 2015, 10:10 --
Kurcze panowie,
nikt nie miał podobnej sytuacji??
Zmieniłem napęd na ori. - mniejsza zębatka z przodu i dupa. To samo jest. Moto zbiera się jeszcze lepiej ale do 100-110. Naprawdę szatan się zrobił ale dochodzi do 100 i kurde słabnie. Trafi mnie coś niedługo, co to może być?? jedynie blokada na prędkości mi do głowy przychodzi...