Jak moto jeździ to nic sie nie stało - smarowanie było gorsze no i olej przekładniowy nie łączy sie tak z beną ale skoro nadal działa po baku to nie ma spiny. DT to nie hard a kiedyś WSK, SHL i inne dziadostwa na takich olejach latami jeździły bo innych nie było i też jakoś dawano rade

Co mogło dostać po piździe to tłok i gładź cylka oraz łożyska w co wątpię. Zlej bene z baku, z gaźnika również i od razu przeczyść, nie zaszkodzi, zalej nową bene odpal, posprawdzaj kompresje, posłuchaj i obserwuj jedyna metoda.