Czyli przy zdrowym umyśle na zablokowanej raczej sie nie zabije? A co sie dzieje, gdy mam odblokowaną a prawko jedynie A1 i pieski zatrzymają? Na lawete czy jak? PZDR

a jak sprawdzą ze jest odblokowana?

TO nie Niemcy gdzie policja ma maszynki do sprawdzania prędkości moto i mocy itp. W Polsce musiał byś mieć mega pecha żeby chcieli to sprawdzić itp. Jak będziesz mieć uprawnienia itp to nie przyczepią się do niczego. Co do motocykla to myślę że trochę się nauczysz podczas zdawania prawka na 125 ale wiadomo tam za często nie odkręcisz manetki do końca itp a w terenie to różnie bywa. Tam o glebę itp jest o wiele łatwiej niż na asfalcie. Jeśli kupisz zablokowaną to powinieneś spokojnie przy zdrowym umyśle ją ogarnąć ale bardzo ciężko teraz znaleźć zablokowaną DT.

Jeżeli zdasz A1 to w wieku 18 lat, aby zrobić A2 musisz odbyć 10 jazd doszkalających i wystawiają Ci kwitek - podwyższenie kategorii, A możesz robić w wieku 24 lat ( lub podobno 22 jeżeli miało się A2 w wieku 18)

Czaje, czaje A na odblokowanej nie nauczylbym się jeździć? Duża różnica jest? Nie zawsze musze dawać w piz*e Zrobiłbym sobie krzywde?

Z odblokowanym moto ( mocniejszym ) jest tak, że im lepiej ciągnie to się to wykorzystuje, a szczególnie ktoś kto się uczy jeździć dopiero chce nie tyle nauczyć się jeździć, a poczuć moc.

Mając zablokowaną DT moto nie wkręca się tak wysoko przez co ma mniejszą moc, mniejszy V-max.

W zablokowanej DT są różne blokady, które pogarszają osiągi przez co jest dobra dla nauki jazdy, nie rozpędza się tak szybko itd.

Ulqloria pisze:ale wiadomo tam za często nie odkręcisz manetki do końca

Zakład? Prawe 100km/h varadero

No ale to nie to samo co w 2T

U mnie na lekcjach honda cbf 125 96/h ganiała

hehe, trudno było wam zdać? opłaca sie robić A1 czy nie?