mam nadzieję że ktoś mi pomoże
mianowicie moja yamaha dt 125r z 1993 jest tak gdy ją odpalę początkowo dodając gwałtownie choć troszeczkę gazu łapie muła oczywiście na luzie
a jak trochę pochodzi wkręca się dosyć nie równo czyli gaz na maksa jest chwila buuuuuuu bu uu i normalnie się kręci na dolnych obrotach chodzi ospale ale tak około 3tyś obrotów jest wszystko normalne kręci się fajnie. w jeździe to już inna sprawa na prawdę zależy jaki ma humor niekiedy muł a niekiedy na koło sobie idzie .i jeszcze jedno mam rozładowany akumulator tłok wymieniałem 6 mies temu i nie jestem pewny czy mechanik dobrze ustawił zawór wydechowy . przed wymianą prawie kompresji nie było i szła jak burza ale później jak tłok wymieniłem na początku dół miała fajny ale później jej się pogarszało
a i jeszcze jedno jak gaźnior czyściłem to pojebało mi się i nie zauważyłem że na ssaniu jadę i zmniejszyłem właśnie nie wiem dawkę albo obroty